Kapustogrocholotem przez świat. Obrazy kulinariów w komiksach Papcia Chmiela

Ostatnia aktualizacja: 01.02.2021 13:44
- Tak jak Bond kojarzony jest z wódką martini, tak Tytus - z bananami i lodami pistacjowymi - mówił o jednym z tytułowych bohaterów legendarnego komiksu Tytus, Romek i A'Tomek Tomasz Prange-Barczyński, redaktor naczelny magazynu o winie "Ferment".
Okładka komiksu Tytus, Romek i ATomek
Okładka komiksu "Tytus, Romek i A'Tomek"Foto: FORUM

Posłuchaj

24:02 _PR2_AAC 2021_01_31-11-01-09.mp3 Tomasz Prange-Barczyński o obrazach kulinariów w komiksach Papcia Chmiela 

21 stycznia br. zmarł Henryk Jerzy Chmielewski (ps. Papcio Chmiel), autor serii komiksowej Tytus, Romek i A’Tomek. Śmierć polskiego grafika i rysownika stała się pretekstem do rozmowy o obrazach kulinariów w jego kultowych komiksach.

Parówki z musztardą, kakao, rurki z kremem, lody "Bambino", chałwa czekoladowa, coca-cola i… świński ryj w kapuście. Ujęć jedzenia w grafikach Papcia Chmiela są niezliczone ilości, podobnież z jego przeznaczeniem.

Kulinarne podróże w przeszłość

cc571634-be33-4619-9bd8-6118db381612.jpg
Papcio Chmiel. Legenda polskiego komiksu

Bohaterowie komiksów podróżują w czasie i przestrzeni. Jak wspominają rozmówcy audycji, w jednej ze swych eskapad przenoszą nas do szesnastowiecznych Włoch, by śledzić historię Mikołaja Kopernika.

Uczony, który wówczas odbywał tam praktykę lekarską, radzi swemu cierpiącemu na kaszel pacjentowi, by ten zagotował żywicę z drzewa cytrusowego i pił z miodem po trzykroć, gardło zaś owinął… gorącym makaronem.

Kulinarne wypady w przeszłość obrazują nie tylko nietypowe rozwiązania medyczne, ale także przedstawiają wskazówki prewencyjne dotyczące zdrowego stylu życia.

Tomasz Prange-Barczyński wspominał średniowieczną wizytę chłopców na dworze księcia Jedzosława. W lochach okrutnego władcy znajdują się więźniowie, którzy narazili się mu głosząc hasło "otyli żyją krócej".

Zdrowy, polski razowiec

Kulinaria w komiksach Papcia Chmiela mówią także wiele o ówczesnej rzeczywistości. - Dla mnie w połowie lat 80. lody pistacjowe, które jadł A’Tomek były totalną abstrakcją - wspominał Tomasz Prange-Barczyński.

W jednym z komiksów pojawia się bagietka, która choć wygląda jak pieczywo francuskie, nazywana jest zgodnie z ówczesną nomenklaturą bułką paryską. - Bagietki pod taką nazwą pojawiły się w Polsce dopiero w latach 80. i rzeczywiście przypominały pieczywo francuskie. Stało się po nie godzinami w kolejce - mówił redaktor "Fermentu".

Rozmówcy opowiadali również, że zaangażowanie ideologiczne komiksów ma swój refleks również w sposobie obrazowania jedzenia. Jak wspominał Łukasz Modelski - księga V i VI są wyraźnie nacechowane politycznie. W jednym z komiksów przeczytać można, iż podróżujący czują się świetnie, gdyż na śniadanie mieli doskonałe amerykańskie flakes’y kompanii chrup, chrup, by chwilę później dodać, iż jedli jednak "zdrowy, polski razowiec".

Suchy prowiant - mokre picie

Przedmiotem debat stała się XIII księga komiksów. - Wyspy Nonsensu pod względem kulinarnym są bardzo ciekawą księgą. Papcio Chmiel umieszczał wówczas bohaterów komiksów w pojazdach, które przypominać miały sprzęty domowe - mówił Prange-Barczyński.

Pojawia się zatem "mielolot" - zamieniona na pojazd maszynka do mielenia mięsa, czy też "syfonolot" - pojazd przypominający syfon do wody sodowej. Jednak jednym z najbardziej intrygujących jest "slajdolot", który m.in. wyświetlał suchy prowiant na drogę. Jego mechanizm Tomasz Prange-Barczyński wytłumaczył słowami samego Tytusa: Rozumiem. Chce mi się zjeść ciastko, wyświetlam torcik akademicki i sycę się jego widokiem.

W opozycji do suchego prowiantu Papcio Chmiel używał określenia "mokre picie", jak wspominali rozmówcy. W tej samej księdze bohaterowie dokopują się do źródła wody, po którego jednej stronie pijącemu robi się wesoło, a po drugiej smutno, co Tytus wykorzystuje, rozpoczynając sprzedaż "szczęśliwej wody".

Geologia makowca i inne problemy

Męczący niejednego obcokrajowca toast. Przepis na kawę, która by być czarna, mocna, ostra i aromatyczna musi zostać doprawiona węglem drzewnym, spirytusem rektyfikowanym 95%, papryką, pieprzem, jodyną i dezodorantem marki "Brutal". Opis sfałdowania ziemi przedstawiony na modelu makowca. To tylko promil w morzu absurdalnego poczucia humoru Papcia Chmiela.

W komiksach nie brakuje również wizji futurologicznych, pomysłów na skoncentrowane w pigułce źródło kalorii, propozycji rozwiązania problemu braku żywności, czy idei, które zrewolucjonizować mogłyby współczesną dietetykę.

***

Tytuł audycji: Droga przez mąkę 

Prowadził: Łukasz Modelski

Gość: Tomasz Prange-Barczyński (krytyk winiarski i dziennikarz)

Data emisji: 31.01.2021

Godzina emisji: 11.00​

Czytaj także

Papcio Chmiel. Jak z plamy tuszu zrodziła się legenda

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2024 05:55
Henryk Jerzy Chmielewski - znany też jako Papcio Chmiel - urodził się 7 czerwca 1923 roku. Rysownik, powstaniec warszawski, autor niezapomnianej serii komiksów "Tytus, Romek i A'Tomek", która bawi i uczy kolejne pokolenia. Na antenie Polskiego Radia twórca wspominał m.in. moment narodzin swoich legendarnych bohaterów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie żyje Papcio Chmiel. "On zawsze miał czas dla ludzi"

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2021 11:14
- Wielokrotnie współpracowaliśmy z Henrykiem Jerzym Chmielewskim przy Muzeum Powstania Warszawskiego. Był bardzo dostępny i chętnie reagował na wszystkie propozycje. Byłem dumny z tego, że przygotował minikomiks z Tytusem, Romkiem i A'Tomkiem na otwarcie Muzeum Powstania Warszawskiego - mówił w Dwójce Jan Ołdakowski, wspominając legendarnego twórcę komiksu, który zmarł w wieku 97 lat.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mieczysław Prószyński: Papcio Chmiel był dobrym narratorem

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2021 11:55
- Papcio wiedział, że jeżeli coś ma być interesujące, to musi być od czasu do czasu rzucony żart współczesny zrozumiały dla jego czytelników, dlatego przy klęczącej postaci pisał, że on też kiedyś za karę klęczał na grochu - w "Poranku Dwójki" wspominał Papcia Chmiela i jego ostatni album wydawca i przyjaciel autora, Mieczysław Prószyński.
rozwiń zwiń