- Jest w "Listach do Ameryki" taki fragment, w którym Sienkiewicz opisuje, jak Meksykanie smażą przy ognisku słoninę w kawałkach. Nie widać jednak w tych słowach emocji. Tak naprawdę to pisarz nie dostrzega w Ameryce potencjału kulinarnego. Jest taki wspaniały fragment, w którym czytamy, jak Sienkiewicz siedzi nad zatoką w Kalifornii, mówiąc, że wspaniałe są tutejsze flądry i turboty, ale nie trzy razy dziennie przez tygodnie. Nie przypada mu do gustu nawet sam Nowy Jork, który wita go zastawionymi stołami, gdzie wszystko jest zimne i wszystko ze sobą wymieszane i wszystko do zjedzenia od razu – dodał Zbigniew Kmieć.
W nagraniu audycji posłuchamy również o tym, co Henryk Sienkiewicz upolował w Ameryce, i w jaki sposób opisywał targi na... Zanzibarze.
***
Tytuł audycji: Droga przez mąkę
Prowadzi: Łukasz Modelski
Gość: Zbigniew Kmieć (restaurator)
Data emisji: 11.02.2017
Godzina emisji: 10.00
mz/mc