Krzysztof Maj, dyrektor Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016, mówił, że każda z nich będzie wyjątkowa. Podkreślił jednak, że jest kilka, które trzeba wyróżnić. Wśród nich wymienia wernisaż prac Eduardo Chilidy, jednego z najsłynniejszych na świecie rzeźbiarzy.
- Ważną imprezą będzie także performance "Miasto Marzeń" przygotowany przez Muzeum Narodowe we Wrocławiu. To projekt, który łączy malarstwo, muzykę, literaturę i teatr - wyjaśnił.
Dodał, że głównym wydarzeniem będzie niedzielne "przebudzenie". Mowa o czterech pochodach, prowadzonych z czterech różnych stron miasta, przez cztery duchy. Mają spotkać się na wrocławskim rynku, by obudzić Europę. Będą to duchy: odbudowy, powodzi, wielu wyzwań i innowacji. Opowiedzą cztery różne historie, które tworzyły Wrocław.
Arkadiusz Ferster, rzecznik prasowy Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016, mówił natomiast, że pochód to ogromne wyzwanie. Szacuje, że może w nim wziąć udział nawet kilka tysięcy osób. W jego organizację zaangażowano 1300 osób.
Festiwal był także impulsem dla Polskiego Radia Wrocław, które stworzyło specjalny kanał radiowy - Radio Kultura.
- Wrocław, Polska, ma tytuł Europejskiej Stolicy Kultury raz na długi czas. Kolejne polskie miasto będzie miało ESK w roku 2029, to jest odległość właściwie pokolenia - powiedział jego szef Grzegorz Chojnowski.
Przygotowywanie Europejskiej Stolicy Kultury było trudne: dziś z grupy organizatorów, która zaczynała pracę nad projektem nie został praktycznie nikt.
Najbliższy weekend to dopiero przedsmak imprez przygotowanych z okazji objęcia przez Wrocław tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. W sumie zaplanowano tysiąc różnych wydarzeń.
mr