Norman Lewis (1908-2003) był brytyjskim dziennikarzem i pisarzem. Pisał głównie powieści podróżnicze i reportaże z licznych wypraw do miejsc w jego czasach nieoczywistych jako cel podróży. Jako jeden z pierwszych pisał o Wietnamie, Birmie i Ameryce Łacińskiej. Jednak "Neapol '44. Pamiętnik oficera wywiadu z okupowanych Włoch" jest książką o Europie. Dotyczy ona około rocznego pobytu Lewisa na południu Włoch w okresie powstania antyfaszystowskiego nazywanego "cztery dni Neapolu".
Książka ma formę dziennika i opisuje skomplikowaną rzeczywistość lokalnej społeczności Neapolu po wyparciu Niemców. Poznajemy konflikty ideologiczne, donosicielstwo, potęgę mafii, przemoc wojska wobec neapolitańskich kobiet. – Mimo tego, że powieść przedstawia dość brutalny obraz wojny, to talent pisarza-opowiadacza zamienił ją w fascynującą gawędę – mówiła Małgorzata Szymankiewicz.
– Ta książka to zapis roku życia w domu wariatów – powiedział Piotr Kofta. – W tradycji prozatorskiej ma ona zresztą swoje odpowiedniki, jak "Przygody dobrego wojaka Szwejka" albo "Paragraf 22". Tylko że to jest prawdziwe. To książka pisana "na żywca", w czasie, gdy Lewis pracował w Neapolu jako oficer czegoś w rodzaju wywiadu wojskowego – dodał.
Zdaniem krytyka literackiego wartością "Neapolu '44" nie jest to, że opowiada nam ona o okropieństwie wojny, ponieważ to wszystko już wiemy. – Siłą tej książki jest sposób, w jaki zostało to opowiedziane, jaką postawę przyjmuje narrator i jak potrafi przedstawić narastające szaleństwo tuż powojennego zamieszania i dogłębny absurd dziesiątek sytuacji międzyludzkich, ale zarazem wręcz niebywałą siłę przeżycia, jaką mają nawiedzeni przez wojnę neapolitańczycy – stwierdził.
***
W "Czytelni" z Piotrem Koftą i Magdaleną Miecznicką rozmawialiśmy także o tomie "Cud dwa razy się nie zdarza. Opowiadania wybrane" Seana O'Faolaina, irlandzkiego mistrza krótkiej formy.
Audycję prowadziła Małgorzata Szymankiewicz.
mc/jp