To wtedy gość Trójki postanowił, że będzie pierwszym, który sprawie Grzegorza Przemyka - warszawskiego maturzysty, który został śmiertelnie pobity przez milicję w maju 1983 roku - poświęci książkę. Rekonstruuje w niej wydarzenia – od chwili wyjścia Przemyka z domu do chwili ogłoszenia wyroku przez sąd. Przypomina fakty, cytuje świadków, fragmenty zeznań, protokoły z posiedzeń najwyższych państwowych władz.
Cezary Łazarewicz opowiada o tym, jak prześladowano matkę i przyjaciół zabitego chłopaka, jak mszczono się na tych, którzy nieśli pomoc. Jak szukano nowych winnych, zastraszano pracowników pogotowia i lekarzy. Jak sfingowano dowody, wymieniano prokuratorów, jak wydano – mający mało wspólnego z rzeczywistością – wyrok.
Wydawnictwo "Czarne"
W reportażu "Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka" pokazane jest również, jak zorganizowany był aparat bezpieki, którego zadaniem było – w tym przypadku – udowodnić, że milicjanci są niewinni. Autor kreśli też portrety matki Przemyka, poetki Barbary Sadowskiej, jego najbliższych przyjaciół, w tym Cezarego F., który wraz z Grzegorzem trafił na komistariat MO na ul. Jezuickiej w Warszawie, działaczy opozycji, którzy pomagali rodzinie zmarłego oraz samej ofiary.
Cezary Łazarewicz tłumaczy w audycji m.in., jak wyglądała praca nad książką i dlaczego Grzegorz Przemyk został pobity przez funkcjonariuszy MO.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Michał Nogaś
Gość: Cezary Łazarewicz (autor książki "Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka"
Data emisji: 17.02.2016
Godzina emisji: 21.07
pg/fbi