Tom zawiera 34 opowiadania w formie krótkich scenek z życia, które na pierwszy rzut oka są zwyczajne i proste, lecz dla autora stają się punktem wyjścia do rozważań o charakterze ogólnym - społecznym i politycznym. Jak zwykle u tego pisarza, znajdziemy tam wiele ostrych spostrzeżeń, mnóstwo ciętego języka, zabawy słowem i humoru. Na język polski książkę przełożyły Agnieszka Maciejowska i Maja Lavergne.
Etgar Keret podkreśla, że pisarstwo jest dla niego oazą spokoju, bo ma poczucie panowania nad tym, co tworzy. Jego książka, choć bardzo osobista, pełna jest odniesień do tego, co dzieje się w otaczającym go świecie. Czy jego zdaniem twórczość może mieć wpływ na to, co dzieje się wokół?
– Gdy piszę książki, nie mam intencji zmiany rzeczywistości – powiedział pisarz w audycji "Wybieram Dwójkę". – Uważam jednak, że literatura i sztuka mogą mieć wpływ na ludzi, o ile oni sami tego chcą. To tak, jak z szeptem - jeśli ktoś chce się w niego wsłuchać, na pewno usłyszy to, co zostało powiedziane. Nie sądzę, że jakakolwiek książka jest w stanie zatrzymać pocisk. O ile jednak przemoc wpływa na ludzi niezależnie od tego, czy tego chcą, sztuka oddziałuje tylko wtedy, gdy ludzie tego chcą – stwierdził.
Więcej o tym, jak artysta postrzega sytuację w swojej ojczyźnie i na Bliskim Wschodzie, a także o polskiej publiczności oraz znaczeniu humoru w życiu i twórczości – w nagraniu rozmowy, którą z Etgarem Keretem przeprowadziła Aldona Łaniewska-Wołłk.
mc/bch