Znanym przykładem na to zjawisko rozróżnienia znaczeniowego są pary wyrazów "oczy-oka" i "uszy-ucha". - Historycznie uzasadniona jest tu jedna i druga końcówka - tłumaczył gość Dwójki. – "Uszy" i "oczy" to końcówka liczby podwójnej, a "ucha" i "oka" to końcówka liczby mnogiej. Obie te formy przetrwały do naszych czasów, tylko że mają inne znaczenie.
Co jednak ze zróżnicowaniem sensów w takich parach, jak "śmieci-śmiecie" czy "dziecinny-dziecięcy"? I dlaczego niegdysiejszy "sąd polny" dziś jest (tylko) "polowym"?
***
Tytuł audycji: Nasz język współczesny
Prowadzi: Małgorzata Tułowiecka
Gość: prof. Radosław Pawelec (językoznawca)
Data emisji: 8.11.2016
Godzina emisji: 18.00
jp/mg