Zadara odkrywa tajemnice "Dziadów część III"

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2015 18:00
- Odwołujemy się do tekstu, nie do tradycji interpretacji. Przeczytanie "Dziadów" nie jest łatwą sprawą - mówił reżyser Michał Zadara.
Audio
  • Michał Zadara i Daniel Przastek o spektaklu "Dziady część III" w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Rozmawiał Grzegorz Chojnowski (Wybieram Dwójkę)
Myślę, że Mickiewiczowi w Dziadach część III naprawdę chodziło o to, że był taki wyjątkowy moment w dziejach świata, że Bóg zawiązał przymierze z Polakami - mówił w Dwójce Michał Zadara (na zdjęciu fragment plakatu zapowiadającego spektakl)
Myślę, że Mickiewiczowi w "Dziadach" część III naprawdę chodziło o to, że był taki wyjątkowy moment w dziejach świata, że Bóg zawiązał przymierze z Polakami" - mówił w Dwójce Michał Zadara (na zdjęciu fragment plakatu zapowiadającego spektakl)Foto: materiał promocyjny Teatru Polskiego

Michał Zadara przy opracowywaniu tekstu "Dziadów część III" w Teatrze Polskim we Wrocławiu korzysta z pomocy dramaturga i historyka. - Wiele rzeczy dla nas jest niejasnych, np. zdanie "Tomasz zawsze miał na czole wypisane słowo koza". Trzeba wiedzieć, że koza odnosi się do więzienia, no i trzeba wiedzieć, kim był Tomasz Zan. Mickiewicz tego nie tłumaczy i my tego w spektaklu nie będziemy tłumaczyć, ale musimy to wiedzieć, żeby te słowa miały sens - wyjaśniał reżyser.

W odróżnieniu od II części "Dziadów" III część dramatu jest, zdaniem Michała Zadary, nieprzekładalna na język współczesny. Reżyser tłumaczył to, porównując sytuację bohaterów Mickiewicza więzionych w wileńskim areszcie i ludzi więzionych w Guantanamo.

Premiera III części "Dziadów w Teatrze Polskim na Scenie im. Jerzego Grzegorzewskiego odbędzie się 10 kwietnia 2015.

***

Rozmawiał: Grzegorz Chojnowski

Goście: Michał Zadara (reżyser), Daniel Przastek (dramaturg)

Data emisji: 7.04.2015

Godzina emisji: 16.20

Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę"

bch/mc

Czytaj także

Kazimierz Dejmek. Sztuką zrobił rewolucję

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2024 05:40
– Nie jest to postać obojętna, można go po prostu bardzo kochać jako artystę, dyrektora, człowieka – mówił aktor Zdzisław Mrożewski. – Natomiast, można go także nienawidzić w jakimś sensie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Radosław Rychcik: gdybym zrealizował "Dziady" klasycznie, byłoby nudno

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2015 19:12
- Znam właściwie wszystkie ważne inscenizacje "Dziadów". Chciałem odwołać się do gestów Swinarskiego i Grzegorzewskiego. To było dla mnie nawiązywanie do klasyki - mówi reżyser.
rozwiń zwiń