Zmarnowałem podeszwy w całodziennych spieszeniach,
Teraz jestem słoneczny, siebiepewny i rad.
Idę młody, genialny, trzymam ręce w kieszeniach,
Stawiam kroki milowe, zamaszyste, jak świat.
Nie zatrzymam się nigdzie na rozstajach, na wiorstach,
Bo mnie niesie coś wiecznie, motorycznie i przed.
Mijam strachy na wróble w eleganckich windhorstach,
Wszystkim kłaniam się grzecznie i poprawiam im pled.
W parkocieniu krokietni – jakiś meeting panieński.
Dyskutują o sztuce, objawiając swój traf.
One jeszcze nie wiedzą, że gdy nastał Jasieński,
Bezpowrotnie umarli i Tetmajer i Staff.
(B. Jasieński, „But w butonierce”, fragm.)
Jeden z pierwszych polskich futurystów (lata I wojny spędził w Moskwie, gdzie poznał futuryzm rosyjski), jako autor wypowiedzi programowych nowego, wywrotowego ruchu artystycznego nawoływał do natychmiastowej futuryzacji życia.
Poeta społecznego protestu, antytradycjonalistycznego przewrotu, cywilizacyjnych peanów, wierszy gazetowych i telegraficznych, wierszy zaangażowanych. Jeden z młodych gniewnych międzywojennej awangardy poetyckiej. Człowiek o tragicznie zakończonej biografii.
Zapraszamy do wysłuchania wybranych wierszy Brunona Jasieńskiego w interpretacji Andrzeja Ferenca.
Audycję opracowała Bogumiła Prządka.
od poniedziałku do piątku, godz. 15.25