Komunistyczna Norymberga według Tomczyka

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2014 18:00
- Fenomenem było to, że naziści doczekali się swojej Norymbergi. To wcale nie było oczywiste - mówił w Dwójce scenarzysta Wojciech Tomczyk. - Oni najpierw byli traktowani jak pokonani przeciwnicy, dopiero potem, kiedy odkryto ogrom ich zbrodni, zdecydowano o sądzeniu ich przez międzynarodowym trybunałem.
Audio
  • Wojciech Tomczyk o dramacie "Norymberga" (Piątek z Mazurkiem/Dwójka)
Wojciech Tomczyk
Wojciech TomczykFoto: Grzegorz Śledź/PR2

W głośnej sztuce "Norymberga" Wojciech Tomczyk nie rozważa jednak kwestii hitlerowskich oprawców, lecz dotyka tematu rozrachunków z czasami PRL-u. Głównym bohaterem dramatu jest emerytowany pułkownik kontrwywiadu, który w rozmowie z młodą dziennikarką ujawnia szczegóły skandalu politycznego z czasów budowania socjalizmu w Polsce. Przy okazji sam spowiada się ze swoich przewinień i domaga się tego samego od innych odpowiedzialnych za polityczne zbrodnie, żadając tym samym nowej Norymbergii. Dramaturg opowiadał, że sztuka była formą odreagowania rzeczywistości polskiej po Okrągłym Stole.

- To był fenomen czysto polski, że w III RP ci najgorsi komuniści stali się autorytetami opowiadającymi nam o naszym życiu w komunizmie. Ich narracja stała się dominująca w pewnym momencie. To było nie do wytrzymania, więc zareagowałem - wspominał twórca sztuki w rozmowie z Robertem Mazurkiem.

Więcej na temat "Norymbergi", ale też czekającej na swoją premierę sztuki "Bezkrólewie" - w nagraniu audycji.

"Norymberga" w radiowej adaptacji Macieja Englerta zostanie wyemitowana na naszej antenie 16 marca w audycji "Wieczór ze słuchowiskiem".

Wojciech Tomczyk jest dramatopisarzem i scenarzystą. Na swoim koncie ma głośną sztukę "Wampir" poświęconą sprawie seryjnego mordercy kobiet ze Śląska i matactw władzy przy okazji tych zbrodni.

bch/jp

Zobacz więcej na temat: TEATR
Czytaj także

Kazik: wydłużaliśmy kawałki dla pieniędzy

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2013 16:00
- Myśmy nie chcieli wejść do studia, bo uznawaliśmy to za kolaborację z "systemem babilońskim", ale trzeba było spłacić gitarę, którą nasz basista od kogoś pożyczył, a którą mu potem ukradli - tak pierwsze nagrania zespołu Kult wspominał w Dwójce Kazik Staszewski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niech czerwonoarmiści idą spać gdzie indziej

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2014 18:00
– Bezrefleksyjnie mówi się: "wyzwolenie". Owszem, Armia Czerwona wyzwoliła nas od niemieckiej okupacji. Lecz było to przecież instalowanie nowego ustroju na radzieckich czołgach - mówił w Dwójce prof. Jerzy Eisler w rozmowie o warszawskim Pomniku Braterstwa Broni.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Michał Lorenc: muzyka uratowała mi życie

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2014 10:00
– To nadzwyczajne, że mając skłonności ku ciemnej stronie życia, udało mi się ocaleć i uniknąć losu wielu moich przyjaciół i znajomych – mówił w Dwójce Michał Lorenc, kompozytor muzyki filmowej, wspominając początki swej muzycznej kariery.
rozwiń zwiń