W części irackiego Kurdystanu opanowanej przez tak zwane Państwo Islamskie dochodzi do masowych mordów, zwłaszcza na chrześcijanach i jazdydach. Wiele osób próbuje wydostać się z pułapki, ale część próbuje stawiać opór. Jak tłumaczy kmdr ppor. Rutkowski, główną siłą zbrojną w Kurdystanie są oddziały muzułmańskich Peszmergów dlatego bez współpracy jazydów i chrześcijan z nimi i z lokalnym rządem nie ma mowy o walce z ISIS.
Gość Jedynki zauważa, że rząd w Bagdadzie, ale także władze regionalne Kurdystanu widzą potrzebę tworzenia i działania oddziałów składających się z chrześcijan, jednak siłom tym potrzebne jest szkolenie i wyposażenie, bo terroryści z tak zwanego Państwa Islamskiego, do swoich zadań byli przygotowywani od lat. – To tak, jakby ktoś kazał osobie uzbrojonej w pistolet walczyć ze strzelcem wyborowym znajdującym się 3 km dalej – tłumaczy Rutkowski.
Do największych zbrodni na jazydzkiej i chrześcijańskiej ludności cywilnej w północnej części Iraku doszło na początku sierpnia 2014 roku, gdy Państwo Islamskie nasiliło swoją kampanię. Stało się to bezpośrednią przyczyną rozpoczęcia przez USA nalotów na cele Daesz.
A w audycji rozmawiano także o ataku terrorystycznym na francuskiego policjanta oraz starciu w Londynie przeciwników i zwolenników Brexitu.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Michał Żakowski
Gość: komandor podporucznik rezerwy Bartosz Rutkowski
Godzina emisji: 18.13
iz/gs