Z danych podanych przez tureckie władze wynika, że we wtorkowym zamachu na międzynarodowym lotnisku Ataturka w Stambule zginęło 42 osób, a 239 zostało rannych. Za zamachem mogło stać organizacja terrorystyczna tzw. Państwo Islamskie (IS).
Wśród ofiar nie ma polskich obywateli
- Z naszych informacji wynika, że wśród 42 osób zidentyfikowanych jako ofiary śmiertelne zamachu nie ma obywateli polskich - powiedział Rafał Sobczak.
Jak dodał, polskie służby konsularne we współpracy z tureckimi partnerami dokonują "ostatecznej weryfikacji", czy Polaków nie ma również wśród rannych w ataku.
Według wcześniejszych informacji podanych przez Reutersa, wśród ofiar śmiertelnych znalazło się pięciu obywateli Arabii Saudyjskiej, dwóch obywateli Iraku oraz po jednym z Chin, Ukrainy, Iranu, Jordanii, Tunezji i Uzbekistanu.
Palestyński ambasador w Turcji przekazał ponadto, że w zamachu zginęła jedna Palestynka, a sześcioro Palestyńczyków zostało rannych.
x-news.pl, TVN24
Turyści powinni zachować ostrożność
W związku z atakiem polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca podróżującym do Turcji "zachowanie wzmożonej ostrożności".
Resort rekomenduje ostrożność w szczególności podczas pobytów w aglomeracjach miejskich i ośrodkach turystycznych, na lotniskach, dworcach i w środkach transportu publicznego, a także "unikanie wszelkich zgromadzeń w miejscach publicznych".
MSZ odradza natomiast polskim obywatelom podróże na południowy wschód Turcji, w tym zwłaszcza w regiony graniczące z Syrią i Irakiem, gdzie - w ocenie resortu - panuje szczególnie wysoki poziom zagrożenia.
Ministerstwo apeluje ponadto do planujących podróże do Turcji o zgłaszanie pobytu w systemie Odyseusz.
Kto stoi za zamachem?
Nikt nie przyznał się do zamachu, ale tureckie władze twierdzą, że stoją za nim radykalni fanatycy z tzw. Państwa Islamskiego. Odkąd Ankara włączyła się w wojnę domową w sąsiedniej Syrii, islamiści kilkakrotnie już dokonywali zamachów w Turcji.
Jak mówi Polskiemu Radiu dr Karol Kujawa z Uniwersytetu w Canakkale, to spowodowało, że mieszkańcy coraz bardziej obawiają się fanatyków. - Najlepszym przykładem jest to, co wydarzyło się po zamachach w dzielnicy Taksim w Stambule w marcu 2016. Miasto po raz pierwszy było pozbawione korków, ludzie obawiali się wychodzić na ulice, nie wychodzili z domów. Widać coraz większt strach w tureckim społeczeństwie - dodał ekspert.
00:16 x 2 OPINIA Karol Kujawa o zamachu w Stambule.mp3 dr Karol Kujawa z Uniwersytetu w Canakkale o zamachu w Stambule (IAR)
W ciągu ostatniego roku w Turcji doszło do 14 poważniejszych zamachów terrorystycznych, organizowanych zarówno przez bojowników Partii Pracujących Kurdystanu jak i przez tzw. Państwo Islamskie. W atakach zginęło ponad 250 osób.
Międzynarodowe lotnisko Ataturka w Stambule to trzecie co do wielkości lotnisko w Europie. W ubiegłym roku odprawiło 61 milionów pasażerów. Jest pilnie strzeżone i w ostatnich latach nie dochodziło tam do incydentów.
PAP, kk, mfm