9 maja w Rosji. Sowieckie tradycje wiecznie żywe

– Rosja jest dziś państwem, które swoją współczesną tożsamość buduje głównie na tradycji wielkiej wojny ojczyźnianej, jak nazywany jest udział ZSRR w II wojnie światowej – mówił historyk i politolog prof. Antoni Dudek.

Defilada wojskowa na Placu Czerwonym w Moskwie w Dniu Zwycięstwa, czyli 9 maja

Foto: PAP/EPA/YURY KOCHETKOV

9 maja to w Rosji wciąż wielkie święto, które zaczyna się zawsze od defilady wojskowej. Na ile to element obchodów, a na ile pokaz siły? – Jedno i drugie. Zwycięstwo w 1945 r., które sprawiło, że Związek Sowiecki stał się jednym z dwóch supermocarstw, oparte było na sile oręża, więc i dziś Rosjanie chcą pokazać wszystkie najnowocześniejsze osiągnięcia swojego przemysłu zbrojeniowego. To zresztą tradycja sowiecka – zauważył prof. Antoni Dudek.

Mit wielkiej wojny ojczyźnianej jest bez wątpienia jednym z fundamentów Rosji Władimira Putina, co podkreślone jest nawet przez zbieżność dat - obecna rocznica zakończenia wojny to bowiem także siedemnasta rocznica od pierwszego zaprzysiężenia polityka na urząd prezydenta oraz piąta od dnia, gdy został zaprzysiężony po raz trzeci.

Prof. Antoni Dudek opowiadał w Dwójce nie tylko o historycznych kontekstach militarnego prężenia muskułów w Rosji, lecz także wskazywał na jego rolę w bieżących interesach Kremla, którego zainteresowanie kieruje się m.in. w stronę Arktyki.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Paweł Lekki

Gość: prof. Antoni Dudek (historyk i politolog z UKSW)

Data emisji: 9.05.2017

Godzina emisji: 17.45

mc/ei