Co najmniej 80 osób zginęło, a ponad 350 zostało rannych w zamachu bombowym, do którego doszło 31 maja o poranku w centrum Kabulu, stolicy Afganistanu. Na razie nikt nie przyznał się do zamachu, co więcej - talibowie wręcz odcinają się od niego, wskazując, że nigdy nie atakują cywilów. Patryk Kugiel nie wyklucza jednak, że to właśnie ich dzieło. – Wiele elementów na to wskazuje – powiedział.
Gość Dwójki tłumaczył, dlaczego mimo wszystko talibowie nie wezmą odpowiedzialności za ten atak, zastanawiał się, czy na pewno jego celem byli ci, którzy zginęli, i mówił, dlaczego w tym kontekście tak ważne jest miejsce, w którym bomba wybuchła.
***
Tytuł audycji: Puls świata
Prowadził: Michał Żakowski
Gość: Patryk Kugiel (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych)
Data emisji: 31.05.2017
Godzina emisji: 17.45
mc/bch