16 grudnia 1989 roku mieszkańcy Timisoary stworzyli żywy łańcuch, by uniemożliwić eksmisję i przeniesienie do innej parafii wówczas jeszcze pastora László Tőkésa, który otwarcie skrytykował reżim rumuński. Po wywiezieniu Tőkésa przez tajne służby tłum wdarł się do siedziby władz regionalnych, paląc portrety prezydenta Nicolae Ceaușescu. Żołnierze rozpędzili protest, strzelając do ludzi i zabijając kilkadziesiąt osób. Demonstracje rozprzestrzeniły się na całą Rumunię, co doprowadziło do upadku reżimu.
Lepiej już było
Z opublikowanego w zeszłym roku sondażu wynika, że prawie 27 proc. Rumunów uważa Nicolae Ceaușescu za najważniejszą postać historyczną współczesnej Rumunii, podobna liczba uznaje go za najlepszego prezydenta. - Tutaj przede wszystkim działa mechanizm: lepiej to już było. To kwestia nostalgii starszego pokolenia, które wspomina te czasy jako może niezbyt bogate, ale czasy ich młodości. Z drugiej strony jest pewna moda wśród młodego pokolenia, które nie pamięta przecież czasów Ceaușescu, na gadżety z tamtego okresu, oderwane od realiów ekonomicznych a także zbrodni tego systemu - powiedział w audycji "Puls świata" Jakub Pieńkowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Wiktor Orban przedstawił wizję nowej Europy Środkowej
Jak wskazał gość radiowej Dwójki, Rumuni zdają sobie sprawę z tego, że to był zbrodniczy, opresyjny reżim, ale - z jednej strony - działa mechanizm wyparcia, z drugiej - braku zainteresowania. - Archiwa dawnej Securitate są w tej chwili jawne. Ludzie za bardzo nie chcą do tych archiwów zaglądać, ponieważ się boją. Boją się tego, że okaże się, że ich najbliżsi, przyjaciele, na nich donosili. Boją się stanąć w obliczu prawdy. Samo rozliczenie z dawnym reżimem nastąpiło w sumie bardzo wyrywkowo. Kiedy Ceaușescu uciekał z gmachu Komitetu Centralnego władzę przejęli drugo- i trzecioplanowi komuniści. Im nie zależało na rozliczeniach, a rządzili do 1996 roku. Do tego roku ludzie dawnego systemu zdołali się całkiem zgrabnie wkomponować w nowy system. Było też dużo czasu, by niewygodne rzeczy z archiwów zniknęły - podkreślił Pieńkowski.
Na uroczystości upamiętniającej wybuch rewolucji przeciw dyktaturze Nicolae Ceaușescu był obecny premier Węgier Viktor Orbán. Jakie są obecnie relacje pomiędzy Rumunią a Węgrami? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Puls świata
Prowadził: Piotr Pogorzelski
Gość: Jakub Pieńkowski (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych)
Data emisji: 18.12.2019
Godzina emisji: 16.45
kk