Wielokrotny Oniegin, czyli debiuty Artura Rucińskiego

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2016 18:30
– "Oniegin" towarzyszy mi w wielu przełomowych momentach – mówił o dziele Czajkowskiego znakomity polski śpiewak, który od lat podbija operowe sceny świata.
Audio
  • Wielokrotny Oniegin, czyli debiuty Artura Rucińskiego (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
W sezonie 20092010 magazyn Festspiele umieścił Artura Rucińskiego na liście 20 najlepszych śpiewaków operowych na świecie
W sezonie 2009/2010 magazyn "Festspiele" umieścił Artura Rucińskiego na liście 20 najlepszych śpiewaków operowych na świecieFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Pierwszy raz z partią Oniegina Artur Ruciński zmierzył się w 2002 r. w Operze Narodowej. Był to jego debiut sceniczny. Siedem lat później po raz pierwszy wystąpił w tej roli w berlińskiej Staatsoper. – To był początek mojej kariery międzynarodowej – powiedział. – Potem wszystko nabrało niesamowitego tempa. W ciągu kilku kolejnych lat udało mi się zadebiutować w czterech najważniejszych teatrach operowych na świecie – opowiadał.

Listę tych sukcesów zamyka (jak dotąd) tegoroczny występ Artura Rucińskiego w Metropolitan Opera. W Dwójce artysta wspominał m.in. swoją drogę do nowojorskiej sceny oraz towarzyszące jej perypetie. Jego debiut bowiem najpierw odłożono w czasie, potem zaś nastąpiła seria niefortunnych zdarzeń związanych ze sceniczną partnerką śpiewaka.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą 

Prowadzi: Adam Suprynowicz

Goście: Artur Ruciński

Data emisji: 31.03.2016

Godzina emisji: 18.00

mc/jp

Czytaj także

Artur Ruciński: śpiewak musi być cierpliwy

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2015 17:00
- Dopiero od 5 lat mój głos brzmi tak, jak chciałem. Męskie głosy dojrzewają powoli. Dlatego to ważne, by na wczesnym etapie dobrze dobierać role - podkreślał w Dwójce baryton Artur Ruciński.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Artur Ruciński: głos śpiewaka musi dojrzeć

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2015 10:30
– Gdybym w tej chwili śpiewał cięższy repertuar, to nie wiem, co bym robił za 10 czy 15 lat – mówił artysta, który wystąpi 18 listopada na warszawskim Uniwersytecie Muzycznym.
rozwiń zwiń