"Dopóki starczy życia". Wyspiański na nowo
W jednym z listów Stanisław Wyspiański napisał: "Powinienem być ten, co może sprowadzić powódź i powódź wstrzymać, zesłać ogień i ognie tłumić, zabijać piorunem i korzyć piorunem w dłoni. Inaczej szkoda czasu." Portret autora "Wesela" - artysty niepokornego, chodzącego własnymi drogami, skonfliktowanego z wieloma ludźmi ze swego otoczenia, a równocześnie mającego niezwykłe ambicje twórcze - ukazuje wydana właśnie książka "Wyspiański. Dopóki starczy życia".
Monika Śliwińska, opierając się na zapiskach, listach, fragmentach utworów samego artysty oraz wspomnieniach i dokumentach z nim związanych, opowiada, jak dramatyczne było życie człowieka, który wiedział, że niewiele mu zostało życia na wypełnienie jego artystycznych zamierzeń. Walka Wyspiańskiego z chorobą jest zarazem walką o to, by dotrzymać danego sobie przyrzeczenia: "że zawsze będę chodził poza bariery".
– Śmierć towarzyszy mu od najmłodszych lat. Jako dziecko jest świadkiem śmierci swojego młodszego brata. Zaraz potem umiera matka. Sam artysta ma przeczucie, że długo nie pożyje. Wielokrotnie pisze o tym w listach do przyjaciół – mówiła Monika Śliwińska w Dwójce, opowiadając o smutnym, choć jednocześnie bardzo barwnym okresie ostatnich lat życia Stanisława Wyspiańskiego.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadzi: Dorota Gacek
Gość: Monika Śliwińska (biografka Stanisława Wyspiańskiego )
Data emisji: 30.08.2017
Godzina emisji: 18.00
mc