Maciej Obara: cisza to jedyny ratunek przed tym, co dzieje się dokoła nas

- Korzystam z niej tak często, jak to tylko możliwe. Szczególnie po takim okresie, jak kilka ostatnich tygodni mojego życia: niezwykle intensywnych, obfitujących w nadmiar wszystkiego. Cisza to coś, czego nie mogę się już doczekać - mówił w Dwójce znakomity saksofonista i kompozytor.

Maciej Obara odebrał Fryderyka 2018 jako Artysta Roku w kategorii jazz, podczas gali 24. edycji Nagród Akademii Fonograficznej Fryderyki 2018

Foto: Marcin Kmieciński/PAP

Maciej Obara: płytę "Unloved" nagraliśmy w niecałe 2 godz.

Żeby rozkoszować się ciszą, Maciej Obara potrafi o piątej rano wypłynąć łódką na jezioro. - Zdarzyło mi się to ostatnio z moim serdecznym kolegą Michałem Bryndalem. To chyba jedna z najpiękniejszych sytuacji, jakie można sobie wyobrazić do tego, by naprawdę wypocząć i po prostu gdzieś odpłynąć, nawet nie ustalając do końca myśli, które się ma w głowie - przekonywał jeden z trzech polskich muzyków, którzy współpracują z legendarną niemiecką wytwórnią ECM.

Jak dodał, wypoczynek przynoszą mu również dwu- lub trzytygodniowe podróże do Indii. - Tam nie jest zbyt spokojnie, ale gdy już pozostawi się za sobą te wielkie aglomeracje, to też jest cudowna sprawa. Uwielbiam godzinami siedzieć na plaży i po prostu patrzyć na fale i ich słuchać, samemu milcząc - opowiadał gość Dwójki.

Co Maciej Obara zawdzięcza Norwegii? Dlaczego łatwiej być artystą tam niż w Polsce? Czy muzyczny kwartet może funkcjonować bez lidera i odbywania prób? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą 

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Maciej Obara (saksofonista, kompozytor)

Data emisji: 20.07.2018

Godzina emisji: 17.30

pg/mk