Giovanni Antonini, który jest dyrektorem artystycznym Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans, na co dzień mieszka i pracuje w Mediolanie, stolicy Lombardii, regionie Włoch najbardziej dotkniętym przez epidemię. - Byłem świadkiem, jak ludzie skrzykują się, by wspólnie wykonać hymn państwowy w tym samym czasie. Takich wydarzeń rzeczywiście jest sporo - mówił o "balkonowych" koncertach muzyk. Ze smutkiem jednak dodał, że sytuacja z dnia na dzień pogarsza się. - Mam jednak wrażenie, że od kilku dni jest ich coraz mniej. Tak jakby do ludzi dopiero zaczynało docierać, w jak poważnej sytuacji się znaleźliśmy.
Zapytany o sytuację włoskich muzyków dyrygent nie krył obaw. - My zarabiamy, grając koncerty. Gdy ich nie ma, nie ma też pieniędzy. Inaczej jest w przypadku osób zatrudnionych w instytucjach takich jak opery czy filharmonie. Oni nadal mogą liczyć na wynagrodzenie. Ale także tutaj czai się pułapka. Nie zapominajmy, że kiedy poradzimy sobie z pandemią, stanie przed nami kolejne wyzwanie: potężny kryzys ekonomiczny - podkreślił.
Zdaniem dyrygenta kolejne, trudne miesiące zmienią także spojrzenie sztukę. - Oczywiście, wszyscy na tym ucierpimy, ale być może pojawi się w nas także nowa energia. Ze zdwojoną siłą dotrze do nas, że sztuka jest jedną z najbardziej podstawowych potrzeb. Wszyscy łakniemy piękna - zapewniał.
Giovanni Antonini: Polacy serdeczniej przyjmują muzykę niż Włosi
Na wątpliwości dotyczące przebiegu festiwalu Wratislavia Cantans muzyk odpowiedział z nadzieją. - To cenna lekcja. Zawsze wydawało mi się, że mam wszystko pod kontrolą, a teraz uczę się, że wcale tak nie jest. Mam nadzieję, że Wratislavia Cantans odbędzie się zgodnie z planem, ale nie mogę tego obiecać - dodał.
W Dwójce będziemy dziś retransmitować koncert zarejestrowany podczas tego festiwalu w roku 2013. To była pierwsza odsłona Wratislavii, podczas której Giovanni Antonini pełnił funkcję dyrektora artystycznego. - Byłem niesamowicie podekscytowany. To był mój debiut w roli dyrektora artystycznego, nie tylko festiwalu Wratislavia Cantans - wspominał. - Jeśli chodzi o publiczność, powiedziałbym, że są to bardzo wszechstronni i zaangażowani melomani. To ludzie, którzy równie chętnie przychodzą na koncert muzyki barokowej, jak i tej dwudziestowiecznej.
Milowy krokiem w muzycznym życiu Wrocławia było otwarcie Narodowego Forum Muzyki. - To, rzecz jasna, zmieniło we Wrocławiu wszystko. Zarówno muzycy, jak i widzowie, nabrali wiatru w skrzydła - skwitował dyrygent. - Przed Wrocławiem jest wielka muzyczna przyszłość, "wychowujemy" kolejne pokolenia melomanów.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadziła: Monika Zając
Gość: Giovanni Antonini (dyrygent)
Data emisji: 25.03.2020
Godzina emisji: 17.30
uk/am