Radiowa Dwójka świętuje 85. urodziny wybitnego dyrygenta Jerzego Maksymiuka
57:12 2021_04_09_17_00_25_PR2_O_wszystkim_z_kulturą.mp3
Jerzy Maksymiuk jest niepowtarzalny, wyjątkowy. Barwna osobowość, legenda. Jedna z ostatnich tak charakterystycznych postaci w gronie dyrygentów, która "na estradzie nie dba o estetykę ekspresji". To taka postać, którą zapamiętuje się nie tylko jako świetnego kierownika orkiestr, ale też osobowość, o której opowiada się po wielu latach.
W urodzinowej audycji, wieńczącej urodziny Maestra w radiowej Dwójce, usłyszeliśmy m.in. wspomnienia Jerzego Maksymiuka ze współpracy z orkiestrą w Petersburgu i wykonania jednego z utworów Rachmaninowa.
- Pamiętam, że zobaczyłem w nutach wiolonczelowych coś narysowanego ołówkiem. Zawsze mam przy sobie gumkę, więc chciałem to wytrzeć. Powiedzieli mi "proszę pana, to Rachmaninow napisał". Oni mieli jeszcze nuty z tamtych czasów - opowiadał. Dodał, że drugiej takiej orkiestry nie spotkał. - Chciałoby się mieć taką orkiestrę, ale wtedy trzeba rzeczywiście poświęcić utwory, na których się będzie pracować.
Czytaj też:
Zdaniem Jerzego Maksymiuka, to "utwory służą orkiestrze". - Kiedy pracowałem z Orkiestrą BBC, głównymi utworami, na których poprawiłem ich smyczki, był nie Mozart, nie Beethoven, ale Haydn! Trzeba tak dobierać utwory, żeby się orkiestra rozwijała. Ale orkiestry nie bardzo lubią, żeby się rozwijać. Chcą grać utwory, wobec tego będą takie, jakie były. Nie wrócą tamte czasy, gdy jeden dyrygent mógł pracować nad orkiestrą - podkreślił.
W audycji przypomnieliśmy niezwykłe wątki z życia Jerzego Maksymiuka, legendarne nagrania z archiwum Polskiego Radia, a także wspomnienia muzyków, którzy mieli okazje z nim współpracować. O Jerzym Maksymiuku opowiadał m.in. Janusz Marynowski. Jak podkreślił, muzycy czują przed Maestro respekt.
- Na próbach w trakcie symfonii Mozarta bałem się, że Maksymiuk zwróci swój wzrok w kierunku sekcji kontrabasów – a wtedy były w orkiestrze tylko dwa kontrabasy – i zapyta "no, panowie, zobaczmy, co tam gracie". To były chyba najcięższe chwile dla muzyka pod względem emocjonalnym, kiedy miało się odbyć przesłuchanie nieomalże solo przed Maestro, ale to mobilizowało do ćwiczenia i człowiek był idealnie przygotowany do każdej próby, żeby tylko się nie zbłaźnić - wspominał dyrektor Orkiestry Sinfonia Varsovia.
Czytaj też:
O Jerzym Maksymiuku opowiadał także Jakub Haufa – Pierwszy Koncertmistrz Orkiestry Sinfonia Varsovia. Jego zdaniem "Maestro poświęca się absolutnie temu, nad czym pracuje". - Dla mnie jest to wzór do naśladowania. Zawsze dąży do perfekcji. To postać nietuzinkowa i są pewne rzeczy, których nikt nie jest w stanie pokazać lepiej, jeśli chodzi o muzykę.
Jerzy Maksymiuk stanowi również wzór dla młodszego pokolenia, do którego należy Szymon Nehring. Pianista podkreślił, że dzięki dyrygentowi potrafi "wzbić się nie wyżyny swoich możliwości". - Nigdy nie mogę się z nim nie zgodzić, bo jego idee są zawsze przekonujące. Poza tym jest perfekcjonistą i nie idzie na kompromisy, co mnie w pierwszym momencie trochę zszokowało - mówił. - Współpraca z nim bardzo dużo mnie uczy i zawsze efekt jest lepszy, niż zazwyczaj to u mnie bywa. Maestro to chyba mój ulubiony dyrygent.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadził: Andrzej Sułek
Goście: Jerzy Maksymiuk (dyrygent, kompozytor), Janusz Marynowski (dyrektor Orkiestry Sinfonia Varsovia), Szymon Nehring (pianista), Jakub Haufa (Pierwszy Koncertmistrz Orkiestry Sinfonia Varsovia), Barbara Rogala (śpiewaczka)
Data emisji: 9.04.2021
Godzina emisji: 17.30
am