"Fotofestiwal" potrwa od 10 do 27 czerwca, odbywa się w mieście z przemysłową historią, która sama w sobie jest inspiracją dla artystów. W jego trakcie zobaczymy 150 artystów i artystek oraz ponad 40 wystaw i wydarzeń w całym mieście. Wystawy pokazywane są w pofabrycznych przestrzeniach.
Podczas pierwszego dnia imprezy frekwencja była nadspodziewanie duża, rekordowa w całej historii festiwalu. - Wnętrza i teren pod gołym niebem był wypełniony tłumami ludzi, staraliśmy się zachować dystans społeczny. Emocje były wielkie, gdyż na otwarciu białoruscy artyści wykonali spontaniczny performance, podczas którego śpiewali pieśni ludowe, mieliśmy całą paletę - mówił gość Dwójki.
12:45 2021_06_11 16_32_00 _PR2_mp3 Krzysztof Candrowicz o 20. edycji "Fotofestiwalu" w Łodzi (Wybieram Dwójkę)
Wśród kolejnych wydarzeń są m.in. wystawy "Stanisław Ignacy Witkiewicz. Portret wielokrotny" i "Erroryzm" Agnieszki Kurant, artystki mieszkającej i tworzącej w Nowym Jorku. Kulminacją piątkowych ekspozycji jest wystawa "Fullscreen. Presja obrazu" przygotowana przez trzy łódzkie uczelnie: Uniwersytet Łódzki, Akademię Sztuk Pięknych i Szkołę Filmową. Uczestniczy w niej ponad 30 artystów.
Połowa programu jest poświęcona Łodzi, a druga część sprawom światowym, kryzysom, sytuacji ekonomicznej i politycznej. - Bardzo ważną rolę pełni wystawa "Niech żyje Białoruś", w tym roku nie mógł się odbyć Miesiąc Fotografii w Mińsku, przenieśliśmy go do Łodzi - zaznaczył dyrektor artystyczny festiwalu.
Serwis dla Białorusi w Polskim Radiu. POSŁUCHAJ >>>>
Czytaj też:
Część wystaw opowiada o przemysłowej historii Łodzi, ale zdecydowana większość tych miejsc obecnie pełni już inne funkcje. - To są centra kulturalne, rozrywkowe, jest ich na mapie Łodzi coraz więcej. Wiele osób pod tym względem porównuje nasze miasto do Berlina. Pokazujemy, że w Łodzi kultura i sztuka zawsze tworzone były oddolnie, według Józefa Robakowskiego to tzw. łódzka szajba, szaleństwo, spontaniczność. Wczoraj odbywały się także koncerty, nasz festiwal to także program muzyczny i filmowy - podkreślił kurator.
Impreza ma charakter instytucjonalny, współpracuje z wieloma muzeami. - Dwadzieścia lat temu byliśmy grupą studentów, która organizowała festiwal prezentując prace na ścianie podwórka kina "Cytryna". To były spotkania przyjaciół, przez pierwsze trzy lata zyskaliśmy międzynarodową rangę, obecnie mamy wielu zagranicznych partnerów. W tym roku postawiliśmy na wydarzenia na świeżym powietrzu, pogoda dopisuje, wręcz rozpoczynamy sezon letni - zapraszał na naszej antenie Krzysztof Candrowicz.
***
Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę
Rozmawiał: Jakub Jamrozek
Gość: Krzysztof Candrowicz (kurator, konsultant i dyrektor artystyczny Międzynarodowego Festiwalu Fotografii "Fotofestiwal" w Łodzi)
Data emisji: 11.06
Godzina emisji: 16.30
mo