O rycerzach XXI wieku. Janusz Szeremeta i inni ochotnicy w ukraińskiej armii

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2023 18:45
- Janusz Szeremeta żył i umarł na własnych warunkach. Odczytał swoje powołanie życiowe po bardzo krętej drodze, która wiodła przez Ukrainę, Brighton w Wielkiej Brytanii, Polskę i Niemcy. Imał się w swoim życiu bardzo różnych zajęć, był absolutnie barwną postacią. Nawet jego śmierć na froncie do pewnego stopnia wydaje mi się wkalkulowana w ten obraz, który dla siebie wymyślił - mówił w Dwójce Jakub Kowalski, reportażysta i dziennikarz.
Patrol w Bachmucie
Patrol w BachmucieFoto: PAP/EPA/MYKOLA TYMCHENKO

Ofiara z własnej krwi

Decydują się porzucić bezpieczne życie w swojej ojczyźnie i zaciągnąć do ukraińskiej armii, by walczyć o niepodległość tego kraju i powstrzymać rosyjską agresję. W audycji "O wszystkich z kulturą" rozmawialiśmy o rycerzach XXI wieku. Takich jak Janusz Szeremeta ps. Kozak, który zginął w grudniu ubiegłego roku na froncie pod Bachmutem.

"Janusz Szeremeta, Polak walczący w ostatnich miesiącach na Ukrainie, miał pseudonim Kozak. W jego przypadku trudno o lepszy: na kozacką modłę nosił zaczeskę i wąs podkręcony do góry, cechowała go kozacka brawura i fascynowała kozacka kultura. Sam także był kozakiem, który żył i umarł na własnych warunkach" - to fragment tekstu "Kropla w morzu krwi" Jakuba Kowalskiego, który w sobotę ukaże się w magazynie "Plus Minus", weekendowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Posłuchaj
29:15 Dwójka OWZK 12.01.2023.mp3 Janusz Szeremeta i inni ochotnicy w ukraińskiej armii (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

Zginęli od min pułapek, granatów i ostrzału artyleryjskiego. Nie wiadomo, ilu dokładnie Polaków walczy w Ukrainie, ale od lutego 2022 roku przynajmniej pięciu ochotników oddało życie w walce z rosyjskim agresorem.

Kilkanaście dni temu rodzina, przyjaciele i znajomi pożegnali w Częstochowie Krzysztofa Tyfla - ochotnika, który zginął na początku grudnia. W listopadzie w trakcie walk na Ukrainie poległ Marian Matusz, urodzony na Ukrainie syn Polaków. Miał stracić życie pod Chersoniem, podczas walk o wyzwolenie miasta. Nie doczekał momentu, w którym ukraińskie oddziały wyparły rosyjskich okupantów. Z kolei w lipcu na Ukrainie zginął Tomasz Walentek. To były polski zawodnik MMA, który również poległ w walce. Jego misja zakończyła się w obwodzie charkowskim.

Ochotnicy z całego świata

W obronie Ukrainy walczą cudzoziemcy, ochotnicy z 55 krajów. Najwięcej jest Amerykanów, Brytyjczyków i Kanadyjczyków. Kolejną pod względem liczebności grupą są Polacy. 

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadził: Michał Szułdrzyński

Gość: Jakub Kowalski  (reportażysta i dziennikarz)

Data emisji: 12.01.2023

Godzina emisji: 17.30

pg

Czytaj także

Wojna na Ukrainie. Jak do konfliktu podchodzą Izrael i Armenia?

Ostatnia aktualizacja: 10.01.2023 21:30
W audycji o podejściu do wojny na Ukrainie dwóch krajów - które z racji trudnej i bolesnej historii starają się utrzymywać poprawne relacje z Rosją i przez to dystansują się od wojny na Ukrainie - Izraela i Armenii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Ja już nie chcę znać rosyjskiego". Ukrainka z Chersonia: to straszne, co ci "bracia" nam zrobili

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2023 11:01
Mieszkańcy Chersonia po długiej rosyjskiej okupacji witali ukraińskich żołnierzy z radością. Traumy wywołane tym okresem były żywe, ale chersończycy myśleli, że będzie już tylko lepiej. Tymczasem rozpoczął się drugi akt dramatu - codzienne ostrzały. Miasto, które w propagandzie rosyjskiej były ogłoszone i nazywane częścią Rosji, teraz jest celem rosyjskich pocisków. Niszczone są obiekty strategiczne, jak i zwykłe osiedla i domy mieszkalne. Rosjanie nie oszczędzają też podchersońskich miejscowości.
rozwiń zwiń