Johann Wolfgang Goethe i jego "Dywan Zachodu i Wschodu" inspirowany podróżami

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2024 18:30
- Johann Wolfgang Goethe zwiedził już całą Europę, zwiedził Włochy, następnie zwiedził kraje Dalekiego Wschodu, czyli Chiny, Indie. No i przyszedł czas na kraje Bliskiego Wschodu, a zwłaszcza na Persję i Arabię. Ta intelektualna podróż doprowadziła go do powstania "Dywanu Zachodu i Wschodu" - mówił w Dwójce jeden z autorów nowego tłumaczenia tego tomu - prof. Wojciech Kunicki.
Johann Wolfgang Goethe - pomnik w mieście Ilmenau w Niemczech
Johann Wolfgang Goethe - pomnik w mieście Ilmenau w NiemczechFoto: Shutterstock/ArTono
  • Johann Wolfgang Goethe to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli kultury zachodniej Europy.
  • Właśnie ukazał się nowy przekład jego tomu poezji pt. "Dywan Zachodu i Wschodu". Autorami tłumaczenia są prof. Wojciech Kunicki oraz Julianna Redlich.

Johann Wolfgang Goethe do historii przeszedł jako niemiecki poeta przełomu XVIII i XIX wieku. Ale interesował się nie tylko poezją i literaturą, ale także naukami przyrodniczymi, polityką, teatrem, muzyką. Wśród uczonych wciąż trwa spór, czy to właśnie Goethe był ostatnim człowiekiem w kulturze zachodniej, który wiedział wszystko, czy może był nim żyjący nieco wcześniej niemiecki jezuita Atanazy Kirchner.

Podróże Goethego - najpierw Daleki, potem Bliski Wschód

Johann Wolfgang Goethe - jako człowiek o szerokich zainteresowaniach - bardzo cenił sobie również podróże, które pozwalały mu jeszcze bardziej poszerzać horyzonty. W pewnym momencie dotarł również na Bliski Wschód i to właśnie tam należy szukać inspiracji dla tomu "Dywan Zachodu i Wschodu".

- Goethe wprawdzie nie był historykiem, tak jak Kirchner, niemniej jednak miał niesamowicie szerokie zainteresowania no i przede wszystkim znakomite wykształcenie, które zdobył dzięki swojemu ojcu, dzięki pilnym studiom prawniczym i dzięki samokształceniu w ciągu bardzo długich lat - mówił prof. Wojciech Kunicki. - Zwiedził już całą Europę, zwiedził Włochy, następnie zwiedził kraje Dalekiego Wschodu, czyli Chiny, Indie. No i przyszedł czas na kraje Bliskiego Wschodu, a zwłaszcza na Persję i Arabię - dodał.

Jak stwierdził, to właśnie ta intelektualna podróż doprowadziła do powstania "Dywanu...".

Czytaj także:

Johann Wolfgang Goethe i literatura światowa

Johannowi Wolfgangowi Goethemu zawdzięczamy również rozwinięcie terminu "literatura światowa" czy inaczej "literatura powszechna".

- To jest wielkie odkrycie XVIII wieku. Goethe wprawdzie nie był twórcą tego pojęcia, bo stworzył je Christoph Martin Wieland, znany powieściopisarz, ale Goethe je pogłębił, m.in. w "Dywanie Wschodu i Zachodu". I tak samo historycy odkryli wtedy historię powszechną. Poszczególne historie narodowe znajdują ujście w dziejach powszechnych, tak jak rzeki znajdują swoje ujście w oceanie. I tak samo poszczególne literatury narodowe znajdują swoje ujście w jednej literaturze powszechnej - wyjaśniał prof. Wojciech Kunicki.


Posłuchaj
29:02 Dwojka_O_wszystkim_z_kultura_2024_03_07-17-30-43.mp3 Johann Wolfgang Goethe i jego "Dywan Zachodu i Wschodu" inspirowany podróżami (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

 

O książce:

Nowy przekład dzieła Goethego. Książka, którą Państwu prezentujemy, to pełne wydanie wraz z "Notami i rozprawami dla lepszego rozumienia Dywanu Zachodu i Wschodu".

Znajdą Państwo również obszerne posłowie prof. Wojciecha Kunickiego:

Jak wszystkie teksty Goethego, jest to twór kokieteryjny, bo aktorski. Liryka roli z wymykającymi się znaczeniami, niepozwalająca na jakiekolwiek utrwalania sensów, poza jednym: słownego wyrazu w o l n o ś c i w e mnie (Freisinn), bez jakichkolwiek pretensji do zaanektowania czy ograniczania tej wolności przez narzucane sensy. Obowiązuje tu podstawowa zasada poetycka w i e l o k r o t n y c h w z a j e m n y c h o d z w i e r c i e d l e ń. Poeta jest Hafizem, Hatemem, Mirzą, kupcem, podróżnym, Beduinem, starym parsem, Mahometem pod Bedr czy w raju, odnajduje siebie w Zulejce i sakim, którzy wchodzą z nim w ironiczny często dialog, będący obok obrazu podróży oznaką kolejnej strategii poetyckiej Goethego. Jest Timurem, Aleksandrem, Napoleonem, którzy są także odzwierciedleniem jego wyobrażeń o wielkości. Jest to zatem pierwszy w dziejach literatury powszechnej, które to pojęcie, analogiczne do "historii powszechnej", ukuł właśnie sam Goethe, zwarty tom poetycki, wskazujący swoim tytułem Dywan Zachodu i Wschodu – przy całej różnorodności właściwej perskiemu dywanowi, zgromadzeniu zatem – na jeden temat: kreację jednego w swej różnorodności świata za pomocą słowa.

Niesamowita jest powaga, z jaką nauka traktuje ten zbiór. Każe ona ignorować element błazeństwa, żartu, persyflażu kryjący się w poezji Hatema, Hafiza, Mirzy, Goethego czy jak im tam, traktując bez należytej powagi dyrektywę poety, że może on, choć błazeński, być też mistycznie święty.

(opis pochodzi od wydawcy)

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadził: Jakub Moroz

Gość: prof. Wojciech Kunicki (tłumacz, znawca literatury niemieckiej)

Data emisji: 7.03.2024

Godzina emisji: 17.30


mgc/wmkor

Czytaj także

"Motorowerek", czyli Georges Perec i jego powieść w nowym przekładzie

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2023 10:00
- Z jednej strony mamy wojnę, a z drugiej "Motorowerek" to powieść napisana w stylu farsy. Niektórzy czytelnicy i krytycy mieli Perecowi za złe takie podejście do tematu, tym bardziej że książka ukazała się kilka lat po zakończeniu wojny z Algierią. Trzeba to bardzo uważnie czytać, szukać ukrytych znaczeń, aby zrozumieć, o co autorowi chodzi - mówił w Dwójce tłumacz Rene Koelblen. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Robert Stiller. "Nigdy nie tłumaczę niczego, czego bym sam nie chciał napisać"

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2024 05:45
- Dla mnie tłumaczenie jest sposobnością do szybszego i w pewnym sensie ułatwionego wzięcia się do pisania książki czy wiersza, które i tak chciałbym napisać. Ktoś za mnie wykonał połowę roboty, wobec tego ja wykonuję za niego tę drugą połowę, której on zresztą nie potrafi, bo nie umie po polsku - mówił w audycji Polskiego Radia z 1995 roku Robert Stiller.
rozwiń zwiń