Kultowy chodnik na Saskiej Kępie - Paweł Łoziński o "Filmie balkonowym"

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2024 19:00
Dawno żaden polski dokumentalista nie wywołał aż tak powszechnej i żywej społecznej reakcji. - "Film balkonowy" Pawła Łozińskiego stał się swego rodzaju sensacją wśród widzów. Podobnie jak sam balkon, pod który do dziś chętnie przybywa wielu z fanów reżysera.
Adriana Prodeus i Piotr Gociek odwiedzili Saską Kępę. O produkcji oraz miejscu realizacji Filmu balkonowego rozmawiali z reżyserem Pawłem Łozińskim
Adriana Prodeus i Piotr Gociek odwiedzili Saską Kępę. O produkcji oraz miejscu realizacji "Filmu balkonowego" rozmawiali z reżyserem Pawłem ŁozińskimFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Reżyser Paweł Łoziński przez dwa lata z przestrzeni swojego balkonu rozmawiał z przechodniami. Zaczepiał, zadawał pytania, rozmawiał o tym, jak radzą sobie z życiem, i rejestrował. Kilkadziesiąt rozmów, wybranych spośród tysiąca, reżyser zamknął w niezwykłym obrazie "Film balkonowy".

Posłuchaj
29:51 o wszystkim z kulturą paweł Łoziński 2024_08_20.mp3 Kultowy chodnik na Saskiej Kępie - Paweł Łoziński o "Filmie balkonowym" (O wszystkim z kulturą/ Dwójka)

 

Filmowy chodnik na Saskiej Kępie 

Adriana Prodeus i Piotr Gociek odwiedzili Saską Kępę. O produkcji oraz miejscu jej realizacji rozmawiali z reżyserem "Filmu Balkonowego" Pawłem Łozińskim.

- Niektórzy, przechodząc, tęsknym okiem patrzą w górę, wypatrując kamery. To miejsce stało się często odwiedzanie przez różnych ludzi, oczywiście po filmie. W czasie jego realizacji zależało mi na tym, żeby przychodzili tylko bohaterowie - mówił w "O wszystkim z kulturą". 

Czytaj także: 

Balkon, pod który przybywały tłumy 

- Gdy film już wyszedł i ludzie zaczęli na niego chodzić do kin i oglądać go w streamingu, wielu zaczęło także przybywać pod balkon. To była już swego rodzaju gra, by znaleźć to konkretne miejsce - dodał w rozmowie z uśmiechem. 

Największy komplement

- Kiedyś przyjechał pan ze Szczecina i szukał tego balkonu. Obiecał swojej narzeczonej, że go znajdzie, wywoła mnie i pozdrowi. Usłyszałem wtedy najpiękniejszy komplement w życiu. Powiedział mi: "Wie pan co, ten film przywrócił mi wiarę w ludzi" - wspominał reżyser. 

"Film balkonowy"

Można powiedzieć, że głównym bohaterem filmu jest całe społeczeństwo. Pojawiają się bohaterowie wiodący, którzy wracają ze swoimi historiami. "Film balkonowy" zdobył Nagrody Publiczności warszawskiej i katowickiej edycji 18. Millennium Docs Against Gravity oraz wyróżnienia w Konkursie Głównym i Konkursie Polskim. Otrzymał także nagrody Grand Prix w Locarno i Biarritz, MDR Award oraz nominacje do Polskich Nagród Filmowych - Orłów. Był wyświetlany m.in. w Nowym Jorku, Zagrzebiu i Indiach.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadzili: Adriana Prodeus i Piotr Gociek

Data emisji: 20.08.2024

Godz. emisji: 17.30

zch/wmkor

Czytaj także

Biografka: Henryk Sławik został usymbolizowany, ale nie jest pamiętany

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2024 19:23
- Jak zapytać przeciętnego Polaka, kim jest Wallenberg, to prawdopodobnie, jeżeli skończył szkołę średnią, coś tam wie. W przypadku pytania, kim jest Henryk Sławik, pojęcie będzie żadne. To, co ze Sławikiem zrobiły elity, to go usymbolizowały. Paroma pomnikami i konferencjami - mówiła w Dwójce Elżbieta Isakiewicz, autorka "Czerwonego ołówka", czyli beletryzowanej biografii Henryka Sławika.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kosmos w kinie. "Stare filmy o kosmosie pokazują ograniczoność ludzkiej wyobraźni"

Ostatnia aktualizacja: 27.08.2024 19:47
Film ma to do siebie, że możemy dzięki niemu bez ograniczeń przemierzać przedstawione na ekranie światy. Przygody filmowych bohaterów często wykraczają poza Ziemię. Podróże te zmieniały się wraz z rozwojem kina.
rozwiń zwiń