Instytut Sztuk Performatywnych. Miejsce sztuki aktywnej społecznie

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2024 20:00
Instytut Sztuk Performatywnych to niezależna organizacja, która jest przestrzenią dla artystów i ich pracy. Jej głównym założeniem jest popularyzacja i wspieranie kultury i sztuki współczesnej, w tym teatru, tańca, muzyki oraz performance'u. Jakie możliwości daje artystom?
Instytut Sztuk Performatywnych jest organizacją kultury umożliwiającą interdyscyplinarny i międzynarodowy rozwój sztuki aktywnej społecznie
Instytut Sztuk Performatywnych jest organizacją kultury umożliwiającą interdyscyplinarny i międzynarodowy rozwój sztuki aktywnej społecznieFoto: Shutterstock/guruXOX

Instytut Sztuk Performatywnych to rodzaj "latającego domu twórczego", umożliwiającego rozwój sztuki aktywnej społecznie. Jego trzon tworzą trzy duety: Weronika Szczawińska i Piotr Wawer junior, reżyserka Anna Smolar i dramaturg Michał Buszewicz, a także para kuratorów - Marta Keil i Grzegorz Reske.


Posłuchaj
49:15 Owzk 2024_10_17-19-11-14.mp3 Instytut Sztuk Performatywnych. Miejsce sztuki aktywnej społecznie (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

InSzPer - odpowiedź na potrzeby twórców

- InSzPer powstał jako fundacja założona przez ludzi, którzy dziś prowadzą Komunę Warszawa. Bardzo szybko okazało się, że jest dla nich zbędna, dlatego została przekazana chętnym, którymi okazała się nasza szóstka - wspominał w Dwójce Piotr Wawer Junior.

Jak dodała Weronika Szczawińska, już wcześniej obecni członkowie zespołu spotykali się, współpracowali i wymieniali poglądy. - Czuliśmy, że łączą nas rozmowy i potrzebach i brakach, które bardzo mocno w naszym środowisku odczuwaliśmy - podkreśliła.

Czytaj też:


Niezgoda na opresyjne praktyki

Instytut Sztuk Performatywnych, czyli tzw. InSzPer, ma zmieniać realia pracy w instytucjach teatralnych w duchu transparentności, spłaszczania hierarchii, poszanowania pracy i swoistego teatralnego zero waste. Ważnym elementem działania organizacji jest też "współpraca wolna od instytucjonalnej przemocy".

- Połączyła nas niezgoda na praktyki, które rozpoznawaliśmy jako opresyjne w naszej codziennej pracy. Jedną z rzeczy, która nas najbardziej uwierała, był sposób odbioru dzieł tworzonych w instytucjach. Odbiór to był taki zwyczaj, kiedy kończyła się produkcja spektaklu. Było to omówienie dyrektorskie, kiedy dyrektor przychodził na próbę generalną, oglądał pierwszy raz dzieło i z punktu formalnego był zobowiązany przyjąć dzieło lub nie. A z punktu artystycznego pozwalał sobie na omówienie tego. W większości były to przykre sytuacje, które nie wnosiły nic konstruktywnego - wyjaśnił Piotr Wawer Junior. 

Spektakl obiektywnym okiem

Odpowiedzią na ten zwyczaj było stworzenie przez zespół InSzPer-u własnego, obiektywnego omówienia. Praktyka feedbacku według Instytutu Sztuk Performatywnych jest jednak dostosowana do potrzeb twórców i może być wykonana na każdym etapie realizacji spektaklu.

- Często zdarza się, że ktoś dopiero zaczyna pracę nad spektaklem i prosi o przeczytanie scenariusza albo zaprasza po kilku tygodniach prób i chce pokazać jakiś fragment, żeby uzyskać feedback. Tym się to różni od praktyki, którą w polskim teatrze rozpoznaliśmy jako przykrą, że jest dostosowana do potrzeb ludzi, tworzących spektakle, nie zaś przywilejem osoby dyrektorskiej - zauważyła Weronika Szczawińska.

Ocena dzieła na wczesnym etapie jego powstawania, zdaniem reżyserki, to cenny element pracy twórczej. Jest możliwy również w teatrze instytucjonalnym, jednak wymagałby przestawienia myślenia z kategorii oceny na kategorię udzielenia cennych porad. - Jeśli na jakimś wczesnym etapie cię zapraszamy, to dlatego, że to jest narzędzie naszej pracy. Jeżeli spędziliśmy z jakimś materiałem scenicznym kilka tygodni, to być może straciliśmy wobec niego obiektywność. Uważamy, że wszystkie osoby dyrektorskie w polskich teatrach powinny mieć taki zestaw umiejętności - opowiadała.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadziła: Monika Pilch

Gość: Weronika Szczawińska i Piotr Wawer Junior (współtwórcy Instytutu Sztuk Performatywnych)

Data emisji: 17.10.2024

Godz. emisji: 19.10

am

Czytaj także

Agata Łuksza: gwiazdy teatru z XIX w. były prekursorkami paraspołecznych relacji z fanami

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2024 20:29
- Trudność badań tego typu polega przede wszystkim na braku materiałów. Praktyki fanowskie, podobnie jak szeroko rozumiana kultura popularna, nie były uważane za godne archiwizowania, w związku z czym te źródła są bardzo ograniczone. Jeśli natomiast uda się już znaleźć w prasie informacje na temat praktyk fanowskich, często mają one charakter krytyczny albo prześmiewczy - mówiła w Dwójce Agata Łuksza, autorka książki "Tort Marcello. Kultury fanowskie w teatrze XIX wieku".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Joanna Szczepkowska: czasem trzeba przegrać, żeby przekonać się, że było warto

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2024 21:24
- Moje życie pełne jest zachowań, które można uznać za kontrowersyjne. Często mnie pytają: po co Ci to było? Odpowiadam wtedy, że czasem trzeba przegrać, żeby po kilku latach okazało się, że jednak miało to sens - mówiła w Dwójce Joanna Szczepkowska, aktorka i pisarka, tegoroczna laureatka Wielkiej Nagrody Festiwalu "Dwa Teatry".
rozwiń zwiń