Album "Wszystko z dymem" liczy sobie dziesięć nowych nagrań. Większość produkcji jest autorstwa DJ-a B, wieloletniego muzycznego kompana Włodiego. - Ale nad kawałkami pracowaliśmy wspólnie. DJ B był mózgiem tego projektu. Spędziliśmy dużo czasu w studiu szlifując materiał i nadając mu spójny klimat. Na tym mi szczególnie zależało - przekonywał artysta.
Zobacz także: Koncert grupy Molesta Ewenement w Czwórce <<<
Na płycie znalazł się też utwór, który wyprodukował amerykański twórca Evidence, znany z kultowej w kręgach fanów niezależnego hip-hopu zespołu Dilated Peoples. Współpraca nawiązała się podczas jednego z koncertów tego artysty w Polsce. - Chciałem, żeby dograł się do płyty ze swoją zwrotką, ale potem się z tym rozmyśliłem. Bez problemu za to przekazał mi bit i nie chciał za to żadnych pieniędzy. Dla mnie to niesamowita sprawa - zdradził muzyk.
Okazuje się, że Włodi nie zamyka się tylko na klasyczny hip-hop, zakorzeniony głęboko w latach 90. - Nie muszę nagrywać utworów w nowoczesnym klimacie, ale jak najbardziej tego słucham i interesuję się. Staram się być na bieżąco. Uważam, iż w każdym nurcie można znaleźć coś ciekawego i inspirującego. Zamykanie się i szufladkowanie nie jest dobre dla artysty.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Włodim z audycji "Numer Raz na fali".
ac/mc