Igrzyska olimpijskie w cieniu faweli

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2016 19:00
- Niemal wszystkie rodziny z faweli Vila Autódromo zostały siłą wysiedlone, by nie kłuły w oczy podczas transmisji telewizyjnych - opowiadał Maciej Okraszewski, przypominając o problemach społecznych, z którymi wciąż się zmaga gospodarz XXXI Letnich Igrzysk Olimpijskich.
Audio
  • Do jakiej Brazylii przyjadą olimpijczycy? (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Jak przygotowania do igrzysk wpłynęły na życie Brazylijczyków, także tych najbiedniejszych? Jak w ogóle wygląda ich codzienność i w jaką stronę zmierza ten wielki kraj? Na zdj. Rocinha, największa fawela Rio de Janeiro, 3 sierpnia 2016
Jak przygotowania do igrzysk wpłynęły na życie Brazylijczyków, także tych najbiedniejszych? Jak w ogóle wygląda ich codzienność i w jaką stronę zmierza ten wielki kraj? Na zdj. Rocinha, największa fawela Rio de Janeiro, 3 sierpnia 2016 Foto: PAP/EPA/DEAN LEWINS

- W 2009 roku, kiedy Brazylia dostawała olimpiadę, mówiło się, że jest to kraj przyszłości, natomiast obecnie jest to zupełnie inna sytuacja - podkreślał Maciej Okraszewski. Według prof. Ryszarda Piaseckiego ten regres Brazylii w ostatnich latach jest swoistym powrotem do stanu kryzysu, z którym kraj się boryka już ponad… 100 lat.

Czy miliardy (podobno ponad 12), jakie wydano na olimpiadę w Rio, to nie za duże obciążenie dla kraju, który zmaga się z ogromnymi nierównościami społecznymi, z poważną recesją i dużym bezrobociem? Jak olimpiada wpłynęła na samo Rio? I czy Brazylijczycy widzą igrzyska jako szansę dla kraju, czy jedynie jako kosztowny kaprys, na którym skorzystają tylko najbogatsi?

***

Tytuł audycji: "O wszystkim z kulturą" 

Prowadzi: Magdalena Skajewska

Goście: prof. Ryszard Piasecki (Uniwersytet Łódzki) i Maciej Okraszewski (tygodnik "Polityka")

Data emisji: 4.08.2016

Godzina emisji: 18.00

jp/mg

Czytaj także

Olimpiada w Rio. Czy sport jeszcze istnieje?

Ostatnia aktualizacja: 03.08.2016 10:50
W "Poranku Dwójki" rozmawialiśmy o kontrowersjach wokół Letnich Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Czy można jeszcze mówić o etyce w sporcie?
rozwiń zwiń