26:52 PR2_MPLS 2021_04_27-17-31-32_Luk_Perceval.mp3 Luk Perceval. Doświadczenie teatru i praca z polskim zespołem (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Luk Perceval – wielokrotnie nagradzany, jeden z najważniejszych twórców teatralnych w Europie, długoletni kierownik artystyczny Thalia Theater w Hamburgu. Sztuki Percevala były wielokrotnie prezentowane w Polsce. Widzowie mogli oglądać "Wujaszka Wanię", "Śmierć komiwojażera", "Penthesileę" oraz "The Truth about the Kennedys". Teraz reżyser przyjechał jednak do Polski, by po raz pierwszy pracować z polskim zespołem. Już wkrótce będzie można zobaczyć wyreżyserowane przez niego "Trzy siostry"– koprodukcję TR Warszawa i Teatru Starego w Krakowie.
Polski teatr
– Dość dobrze znam polski teatr. Nie jest on dla mnie nowym zjawiskiem. Uczęszczałem do szkoły teatralnej w latach siedemdziesiątych. Odkryłem wtedy Tadeusza Kantora. Widziałem także zapisy jego przedstawień. Mocno inspirowałem się nim w działaniach teatralnych. Interesowało mnie także polskie kino. W szczególności filmy Krzysztofa Kieślowskiego – mówił Luk Perceval. – W Polsce pokazywane były moje przedstawienia, które tworzyłem zarówno w Niemczech, jak i we Francji. Podczas pokazów intrygowało mnie zrozumienie publiczności. Zastanawiałem się, z czego wynika. Teraz, po zakończeniu prac, mogę powiedzieć, że prawdopodobnie z podobieństw w postrzeganiu świata. Widzę to również w pracy z zespołem polskim i flamandzkim. Brakuje mi tego w Niemczech. Uważam, że tamtejszych aktorów cechuje charakterystyczny poziom wstydu, który tworzy pewne blokady – tłumaczył reżyser.
Czytaj także:
Praca z zespołem
– Aktorzy chcą przeżywać doświadczenie swojej postaci. Kiedy pracuję nad dziełem klasycznym, zawsze zadaję pytanie o to, co sprawia, że sztuka jest ponadczasowa. Na jej odbiór mają wpływ nasze wspólne doświadczenia, takie jak tęsknota za rajem utraconym. Nie jest ona doświadczeniem wyłącznie mojej kultury. Odnaleźć można ją również w świadomości Polaków i wydaje mi się znamienna dla kultury Zachodu w ogóle. Uznajemy, że rodzimy się jako grzesznicy. Przychodzimy na świat z poczuciem, że ani nasze życie, ani my sami nie jesteśmy wystarczający i doskonali. Musimy nad sobą pracować i spędzać życie tak, by po śmierci zasłużyć na niebo. Ten rodzaj niespełniania można odnaleźć także w dziełach Antoniego Czechowa. Średnio co dziesięć stron na kartach jego dramatów pojawia się bohater, który mówi, że nasze życie się odmieni, ale póki co wypełnione jest cierpieniem. Przeraża mnie to, że nie lubimy swojego życia i siebie samych – mówił gość programu "O wszystkim z kulturą".
Doświadczenie
– Od dwudziestu lat wykładam na różnych uczelniach aktorskich. Przeraża mnie, jak wiele młodych studentek cierpi na anoreksję. Chcą być aktorkami, a nienawidzą swoich ciał. Wydaje mi się, że kapitalizm zaognił problemy związane z etosem społeczeństw, w których żyjemy – kontynuował reżyser. – Tematem, z jakim muszę się mierzyć w swojej pracy, jest pozostanie człowiekiem na scenie. Teatr to przestrzeń zmysłów. Aktor zawsze konfrontuje się z publicznością, emocjami, myślami i odczuciami. Gdy nie ma tej wymiany, od razu odczuwalny jest fałsz. Zdarza się jednak, że proces ten jest zablokowany, bo aktor skupia się na obserwowaniu siebie. Uważam, że prawda jest w teatrze najważniejsza. Bycie dobrym aktorem oznacza zapomnienie o tym, że się nim jest. Trzeba jedynie grać i być w pełni skupionym na tym, co się widzi i słyszy. Być chłonnym sytuacji, w której się znalazło – podsumował Luk Perceval.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadził: Monika Pilch
Gość: Luk Perceval (belgijski reżyser teatralny)
Data emisji: 27.04.2021
Godzina emisji: 17.31