"Najgorsza śpiewaczka świata". Tak mówi się o amerykańskiej sopranistce-amatorce Florence Foster Jenkins (1868–1944). Choć brakowało jej wyczucia rytmu, słuchu muzycznego, poprawnej wymowy i świadomości własnych niedoskonałości, nie można odmówić jej wielkiej miłości do sztuki, gestu wobec innych artystów, wytrwałości, odwagi i radości ze śpiewania, którą zarażała innych. W wieku 76 lat zdecydowała się na pierwszy publiczny występ w Carnegie Hall w Nowym Jorku.
Skąd wzięła się ta niezwykła postać? Czy na jej koncerty chodzono, żeby pośmiać się z tragedii drugiego człowieka? O czym świadczy jej niespotykana postawa? I dlaczego, jeżeli w ogóle, kochamy Florence Foster Jenkins? O to wszystko zapytaliśmy aktorkę Krystynę Jandę oraz Jacka Mikołajczyka, reżysera, teatrologa i tłumacza.
***
Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki
Przygotowała: Hanna Szczęśniak
Goście: Krystyna Janda (aktorka, reżyserka), Jacek Mikołajczyk (reżyser, teatrolog, tłumacz)
Data emisji: 17.08.2016
Godzina emisji: 15.00
bch/mz