– Jestem bardzo zadowolona, bo jest dużo osób samotnych jak ja. Mąż nie żyje. Mam jednego syna, który jest żonaty i ma dwoje dzieci, jest bardziej zajęty swoimi sprawami – opowiadała pani Krystyna, inna uczestniczka "jednodniowych wakacji", czyli wycieczki do Żelazowej Woli, na którą zabrało ją stowarzyszenie "mali bracia Ubogich". Seniorka przyznała, że inicjatywa ta jest czymś, co "wypycha ją z domu".
"Mali bracia Ubogich" wspólnie spędzają czas ze starszymi osobami, chodząc z nimi na spacery, do kina i do teatru. Agnieszka Szafrańska z tej organizacji mówiła m.in. o długiej tradycji założonego w 1946 r. we Francji stowarzyszenia, zdradzała szczegóły wolontariatu "przyjaciół osób starszych" i tłumaczyła, dlaczego w "jednodniowych wakacjach" biorą udział przede wszystkim kobiety.
***
Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki
Przygotowała: Anna Sieradzan
Goście: pani Krystyna i pani Helena (uczestniczki "jednodniowych wakacji" w Żelazowej Woli), pani Halina (seniorka i wolontariuszka), Agnieszka Szafrańska (stowarzyszenie "mali bracia Ubogich")
Data emisji: 7.09.2016
Godzina emisji: 15.00
mc/jp