Chociaż wyburzenia symboli polskiego modernizmu - "Supersamu" i Pawilonu Chemii w Warszawie - oraz brutalizmu, czyli Dworca Kolejowego w Katowicach - wydają się sprawą zamkniętą, kwestia ochrony i renowacji (rewitalizacji) architektury powojennej nie przestaje być aktualna.
Oto w Warszawie ze "Smyka" pozostał szkielet, halę główną Dworca Centralnego wypełniła antresola, zaburzając całkowicie założenia projektantów (gdzie prawa autorskie Romanowicza i Szymaniaka?), zniknąć ma też niebawem z Parku Rydza-Śmigłego socmodernistyczny "Syreni śpiew" i "Emilia", w której jeszcze tylko przez chwilę swoją siedzibę ma Muzeum Sztuki Nowoczesnej. W Lublinie nie ma już kina Kosmos (jest trywialny apartamentowiec), ważą się losy kieleckiego dworca PKS.
Co zostanie z powojennego modernizmu w Polsce? Czy głównie ocieplone styropianem bloki z wielkiej płyty? Czy warto wszystko przebudowywać w celach zwiększenia zysku? Czy jest to zysk długotrwały czy tylko doraźny? Czy konserwator potrafi skutecznie chronić wartościowe budynki? Na ironię zakrawa fakt, że zabytkiem skutecznie chronionym prawnie jest Pałac Kultury i Nauki...
Na te pytania odpowiedzą historyk sztuki prof. Waldemar Baraniewski i dr hab. Małgorzata Rozbicka, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
Zapraszam
Bartosz Panek
***
Na audycję "O wszystkim z kulturą" zapraszamy we wtorek (23.02) w godz. 18.00-18.30.