391 lat temu urodził się Baruch Spinoza, filozof i myśliciel, a także społeczny wyrzutek.
- Nie był filozofem mile przyjmowanym w swojej epoce. Żył w kraju, który uchodził za wyjątkowo tolerancyjny - wyjaśniał o. Marek Nowak, gość audycji Elżbiety Kollat z cyklu "Widnokrąg".
Mimo to, w wieku dwudziestu czterech lat został wykluczony ze swojej gminy żydowskiej i ogłoszony heretykiem. Wynikało to z poglądów głoszonych przez Spinozę. Filozof, na podstawie dowodu opartego na systemie założonych przez siebie pewników, stał się panteistą.
- Twierdził, że Bóg i natura to jedno. Jest to ta sama substancja, posiadająca nieskończenie wiele atrybutów (…). Substancją jest Bóg i wszystko jest w Bogu, nic nie może istnieć ani być pojęte poza Bogiem - wyjaśniał gość audycji.
14:08 widnokrąg_ tropami maksym____2662_00_iv_tr_0-0_128906184c27ff28[00].mp3 "Wszystko, co wzniosłe jest równie trudne, co rzadkie" - ta maksyma Spinozy była pretekstem do rozmowy o poglądach filozofa w audycji Elżbiety Kollat z cyklu "Widnokrąg". (PR, 19.10.2000)
Myślenie Spinozy było oparte na dwóch pozornie sprzecznych fundamentach: tradycji myślicielstwa żydowskiego i – stanowiącym jak na owe czasy nowość – kartezjańskim myśleniu opartym na racjonalizmie i matematyce.
Jego poglądy nie przypadły do gustu nie tylko Żydom, ale też chrześcijanom. Najważniejsza praca Spinozy - "Traktat teologiczno-polityczny" został wpisany na indeks ksiąg zakazanych, zaś większość jego dzieł została wydana dopiero po śmierci.
Dlaczego dziś warto zajmować się filozofią Spinozy? Na to pytanie odpowiedział o. Marek Nowak. Posłuchaj audycji.
bm