Sokołowsko - jedno z pierwszych sanatoriów na świecie. "To miejsce przełomowe dla medycyny"

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2024 13:22
W połowie XIX wieku we wsi Görbersdorf dr Hermann Brehmer utworzył pierwsze sanatorium. Miejsce to jest znane fanom Olgi Tokarczuk i "Empuzjonu". Dlaczego Sokołowsko - bo tak nazwano to miejsce - było fenomenem w tamtych czasach? Opowiedzieli nam o tym: prezes Fundacji Sztuki Współczesnej "In Situ" - Zuzanna Fogtt oraz animator kultury i przewodnik po tym miejscu - Tomasz Gładki.
Sokołowsko to jedno z pierwszych sanatorów na świecie
Sokołowsko to jedno z pierwszych sanatorów na świecieFoto: Polskie Radio/Monika Zając
  • Sokołowsko zostało założone w 1855 roku.
  • Budowa sanatorium trwała ponad 35 lat. W tym czasie dobudowywano kolejne elementy budynku.
  • Metody leczenia gruźlicy opracowane przez dr. Brehmera, wykorzystujące sprzyjający klimat Sokołowska, były przełomem w medycynie.

Pierwsze na świecie specjalistyczne sanatorium dla gruźlików zostało uruchomione w 1855 roku. Bliskim współpracownikiem Brehmera stał się prof. Alfred Sokołowski. Dla uczczenia jego zasług w 1945 roku miejscowości nadano jego imię. Sanatorium funkcjonowało jeszcze po II wojnie światowej. Młodość spędził w Sokołowsku m.in. Krzysztof Kieślowski.

Na skutek braku remontów już w latach 50. główny budynek, zwany "Grunwaldem", przestał być wykorzystywany i popadł w ruinę. W 2007 roku obiekt zakupiła Fundacja Sztuki Współczesnej "In Situ" i tworzy w tym miejscu Międzynarodowe Laboratorium Kultury.

Sokołowsko i przełom w medycynie

Tomasz Gładki powiedział, że Sokołowsko było miejscem przełomowym dla medycyny. - W tamtych czasach istniały już domy zdrojowe, ale wszystkie bazowały na paradygmacie średniowiecznym – intuicyjnym (…), naturoterapia działała. Był zwyczaj, żeby pochodzić po górach, wyjechać z pałacu czy chałupy. To wszystko było jednak podejściem nienaukowym.

- Brehmer był po prostu wykształconym medykiem, studiował matematykę. Stworzył metodę opartą na statystyce, która była potwierdzona badaniami klinicznymi i działała fenomenalnie. W tamtych czasach była to prawdziwa rewolucja w medycynie - zdradził przewodnik.

Zimne powietrze i walka z gruźlicą

Tomasz Gładki powiedział, że przełomowe metody leczenia nie od razu spotykały się z akceptacją. - Brehmer był wówczas uważany wręcz za foliarza. Jak można leczyć ludzi niską temperaturą, świeżym powietrzem czy myć ściany? Każdy detal w tej terapii był bardzo istotny - opowiedział.

- Mamy tutaj ten fenomen, że w kotlinie zatrzymuje się zimne powietrze i daje to fenomenalne efekty w leczeniu gruźlicy - podkreślił.

Budynek sanatorium

Zuzanna Fogtt przekazała, że sam budynek sanatorium powstawał stopniowo, ale był przemyślany. - To neogotycka budowla, która była budowana ponad 35 lat. Główna część została zniszczona w latach 70. i przez 30 lat kolejno dobudowywano różne sale: dla pacjentów, wystawowe, dla lekarzy, leżakownię - powiedziała.

- Ze względu na remont wchodzimy w kolejne przestrzenie. Dotarliśmy do przepięknych piwnic z kolebkowym sklepieniem. Mieszczą one pod całym budynkiem strumień, który tędy przepływa. W XIX wieku były to inhalatornie dla pacjentów - dodała Zuzanna Fogtt.


Posłuchaj
15:08 [i] 12.07_Kwadrans_Sokołowsko_mp3.mp3 Zuzanna Fogtt i Tomasz Gładki o fenomenie Sokołowska (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)

 

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki

Prowadziła: Monika Zając

Goście: Zuzanna Fogtt i Tomasz Gładki

Data emisji: 12.07.2024

Godzina emisji: 11.00

dz/kmp/pg

Czytaj także

"Kraina w kratę". Dwójka w Swołowie- stolicy zabudowy szachulcowej

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2024 17:00
Dwójka zawitała do Swołowa - stolicy "Krainy w kratę", jednej z najciekawszych miejscowości w Polsce, charakteryzującej się kraciastymi fasadami budynków. To właśnie tam odbywa się Festiwal Twórczości Ludowej EtnoBaltica. Monika Zając i Michał Dębski rozmawiali o lokalnych tradycjach i muzyce inspirowanej różnymi obszarami świata.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Muzeum Fryderyka Chopina na Majorce w celi nr 4

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2024 16:52
To kraj diabelski (…) Niebo śliczne jak Twoja dusza; ziemia czarna jak moje serce – pisał Fryderyk Chopin o Majorce w liście do Wojciecha Grzymały. Kompozytor przybył na wyspę statkiem, który wyruszył z Barcelony, ze swoją partnerką George Sand i jej dziećmi  w listopadzie 1838 roku.
rozwiń zwiń