Szpital Ujazdowski był największym i najstarszym szpitalem wojskowym w Polsce. Został utworzony ok. 1792 roku w byłym zamku królewskim w Ujazdowie. Jego rozwiązanie nastąpiło pod koniec II wojny światowej, w styczniu 1945 roku.
14:59 _PR2 (mp3) 2024_09_18-11-00-18.mp3 Historia Szpitala Ujazdowskiego (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)
Dzieci Ujazdowa
Krzysztof Królikowski ze Stowarzyszenia Szpital Ujazdowski opowiedział historię tego wyjątkowego obiektu i jego mieszkańców. - "Dzieci Ujazdowa" to była umowna nazwa na dzieci lekarzy, którzy pracowali w Szpitalu Ujazdowskim. Dzieci tutaj mieszkały, wychowywały się. Lekarze mieli swoje mieszkania i tutaj mieszkali. To właśnie te dzieci były zalążkiem stowarzyszenia Dawny Szpital Ujazdowski - zdradził.
- W szpitalu przyszły na świat znane osoby. Wśród nich są: aktorka Zofia Kucówna, Alina Janowska, scenarzysta Andrzej Mularczyk czy Ernest Bryl. Tutaj się urodzili i wychowali. To było miasto w mieście - dodał.
Przez swoją długą historię Szpital Ujazdowski był świadkiem wielu historycznych wydarzeń w naszej ojczyźnie. - Jest jak historia Polski. Od insurekcji kościuszkowskiej, przez powstanie listopadowe, styczniowe, odzyskanie niepodległości, wojnę polsko-bolszewicką, kampanię wrześniową aż po powstanie warszawskie - opowiedział Krzysztof Królikowski.
Czytaj także:
Szpital Ujazdowski i serca
Z racji swojej rangi szpital odwiedzali wielcy Polacy. Wśród nich był marszałek Piłsudski. - Był pięciokrotnym pacjentem szpitala. Raz był na badaniach okulistycznych, potem pojawił się z wizytą u docenta Rozwadowskiego. Wtedy przyjechał zobaczyć, jak działa aparat rentgenowski. Rozwadowski opowiadał dobre pół godziny, a marszałek mu nie przerywał. Wreszcie powiedział: nic nie zrozumiałem, ale ma pan taki piękny wołyński akcent - relacjonował Krzysztof Królikowski.
- Następnie była kolejna - potajemna wizyta. Marszałek miał atak apopleksji. Potem był tutaj na uroczystościach. Ostatnim razem to lekarze pojechali do marszałka do Belwederu. Było to w 1935 roku. Na wielkim stole położono ciało marszałka i preparowano. Jego mózg trafił do badań a serce do Wilna - powiedział.
Serce Karola Szymanowskiego
To jednak niejedyna historia związana z sercem znanego Polaka. - Drugim sercem związanym ze szpitalem było serce Karola Szymanowskiego. Wybitny kompozytor chciał, żeby jego serce spoczęło, tak jak serce Chopina, w katedrze Świętego Krzyża. Były jednak niesnaski między kompozytorem a Kościołem katolickim z powodu jego prywatnego życia. Jego serce spoczęło w formalinie w szpitalu i oczekiwano na decyzję aż do powstania warszawskiego - opowiedział Krzysztof Królikowski.
***
Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki
Przygotowała: Katarzyna Fitzwilliams
Data emisji: 18.09.2024
Godz. emisji: 11.00
dz/zch/wmkor