Dziennikarz na wyspę Man trafił po raz pierwszy w 2005 r., gdy bardzo wielu Polaków wyjechało ze swojego kraju. – Sytuacja w Polsce była bardzo zła, a jednocześnie po wejściu do Unii Europejskiej można było swobodniej pracować w Wielkiej Brytanii – tłumaczył Dionisios Sturis. Spędził na wyspie 3 lata, a potem wracał tam wielokrotnie. Dobrze ją poznał i świetnie się tam czuje. Jako Grek, który wychował się w Polsce, traktuje wyspę Man jak ojczyznę z wyboru.
W Dwójce opowiadał o tym, dlaczego nie powstało tam polskie getto, oraz o potężnym - i niekiedy frustrującym - szoku kulturowym, który przeżywają każdy Polak po przyjeździe do Wielkiej Brytanii.
***
Tytuł audycji: Wieczór autorski
Prowadziła: Katarzyna Nowak
Gość: Dionisios Sturis (dziennikarz specjalizujący się w tematyce zagranicznej)
Data emisji: 20.02.2015
Godzina emisji: 17.30
mc/mm