Jakie tajemnice skrywają groby faraonów?
W latach 1947 - 1956 w jedenastu grotach Pustyni Judzkiej, nieopodal wybrzeża Morza Martwego, odnaleziono 900 dokumentów spisanych po grecku, hebrajsku i aramejsku. Według naukowców, należały one do sekty esseńczyków. Wspólnota ta w wieku II p.n.e. odłączyła się od głównego nurtu judaizmu, a jej członkowie zamieszkali w osadzie Qumran.
W osadzie przez dwa stulecia kopiowano i spisywano biblijne teksty, dokumentowano także wierzenia oraz historię lokalnej społeczności. Kiedy w roku 66 p.n.e. wybuchło żydowskie powstanie przeciwko rzymskiemu panowaniu w Judei, esseńczycy ukryli manuskrypty w pobliskich jaskiniach. Zanim współcześni nam archeologowie natrafili na te wyjątkowe artefakty, minęło prawie 2 tysiące lat.
23:59 2021_06_04 19_30_06_PR1_eureka.mp3 Zwoje z Qumran (Eureka/Jedynka)
Zatonął w XVII wieku, dziś można go oglądać w szwedzkim muzeum
Prof. Piotr Dyczek, archeolog, przyznaje, że zwoje z Qumran zawsze były otoczone pewną tajemnicą. - Wynika to z tego, że jest 900 dokumentów i wiele fragmentów, które trzeba było złożyć, ale także odczytać i uzupełnić - mówi. Podkreśla, że każdy nowy fragment dokładany do tej układanki powoduje, że pogląd na temat sekty esseńczyków, ale też sytuacji w Izraelu w I w. n.e poszerza się.
Gość Programu 1 Polskiego Radia podkreśla, że najnowsze znalezisko niesie ze sobą pewne pytania. Ponieważ miejsce ich znalezienia jest tak daleko od Qumran, to trudno stwierdzić, czy to są dokumenty z Qumran schowane tak daleko, czy może Qumran nie było jedynym miejscem osiedlenia się esseńczyków. - Nie mamy pewności, czy na tym obszarze w różnych odległościach od Qumran znajdowały się inne osady - mówi. Przypomina, że kiedy zwoje zostały ukryte w jaskiniach na tych terenach toczyło się powstanie i wojska rzymskie niszczyły konsekwentnie osada po osadzie wszystko, co napotkały na drodze. Być może po zniszczeniu Qumran mieszkańcy tej osady w podobny sposób ukryli swoje zwoje, bo 40 kilometrów to dla wojska rzymskiego było 1-1,5 dnia marszu.
W Jaskini Grozy znaleziono niekompletny zwój Księgi 12 Proroków Mniejszych. Niektórzy naukowcy sądzą, że być może znalezione zwoje pozwolą uzupełnić te braki. Profesor przyznaje, że niewątpliwie znalezisko jest częścią Księgi 12 Proroków. - Trudno powiedzieć, czy to są brakujące elementy, czy przepisana wersja dokumentu, który już znamy - wyjaśnia.
Prof. Piotr Dyczek opowiada, że prawdopodobnie esseńczycy ukryli dokumenty sądząc, że będą mogli wrócić do swych osad. Stało się inaczej i najpierw wrócili do Jerozolimy, a później osiedlili się w Masadzie, w której okolicach też jest wiele jaskiń. - Nie wykluczam, że tam także zostaną znalezione ich zwoje - mówi. Zwłaszcza, że esseńczycy ciągle przepisywali swe dokument, do czego służyły duże budynki zwane skryptoriami.
Czytaj także:
W audycji ponadto:
Dolina Wadi Natrun to kolebka chrześcijańskiego monastycyzmu w Egipcie. Właśnie tam, w późnym antyku, powstało kilkadziesiąt klasztorów i eremów. Do dziś, część z nich pełni swoje religijne funkcje. Kiedy polscy archeolodzy i konserwatorzy przybyli po raz pierwszy do Kościoła Syryjczyków, ściany pokryte były szarym tynkiem. W toku prac okazało się jednak, że warstwa wierzchnia skrywa bajecznie kolorowe malowidła, stworzone ponad tysiąc lat temu przez przybyłych z Syrii mnichów. Gościem audycji była dr Dobrochna Zielińska z Wydziału Archeologii UW, specjalistka od chrześcijańskiego malarstwa ściennego.
***
Tytuł audycji: Eureka
Prowadząca: Katarzyna Kobylecka
Goście: prof. Piotr Dyczek (archeolog, dyrektor Ośrodka Badań nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego), dr Dobrochna Zielińska (Wydział Archeologii UW)
Data emisji: 4.06.2021
Godzina emisji: 19.30
ag