- Grzegorz Musiał wydaje kolejną książkę z cyklu zatytułowanego "Dziennik włoski".
- Tym razem będzie to "Umbria. Toskania", a wędrówka wiedzie przez samo serce Italii.
- Autor swoje podróże po świecie rozpoczął w czasach PRL, gdy zagraniczne wyjazdy wcale nie były takie proste jak dziś - i także o tym opowiedział w audycji.
Po "Sycylii" oraz "Apulii. Abruzji. Rzymie" tom "Umbria. Toskania" Grzegorza Musiała stanowi kolejną część jego "Dziennika włoskiego". Tym razem wędrówka wiedzie przez samo serce Italii, pełne najwspanialszych krajobrazów i największych dzieł geniuszu ludzkiego: Orvieto i Asyż, Florencję i Sansepolcro, Pizę i Sienę.
Grzegorz Musiał i ciocie z zachodniej Europy
Grzegorz Musiał podróżuje po Europie zachodniej już od kilkudziesięciu lat, a jego pierwsza podróż do Włoch miała miejsce jeszcze w czasach głębokiego PRL-u, w 1976 roku. W audycji zdradził, że aby takie wyjazdy były w ogóle możliwe, dobrze było mieć ciocię w którymś z europejskich krajów, która przysyłała zaproszenie i na tej podstawie można było starać się o paszport.
- W latach 70. byłem studentem wtedy medycyny i jako student należałem do tzw. pokolenia plecakowego, czyli się nakładało plecak na plecy i się ruszało w świat z dziesięcioma dolarami w kieszeni, bo tyle wynosił przydział dolarowy dozwolony do zabrania ze sobą - opowiadał Grzegorz Musiał. - Ja miałem to szczęście, że miałem ciocię również po drodze, jeszcze w Berlinie Zachodnim. To była siostra mojego dziadka - mówił.
Po "Sycylii" oraz "Apulii. Abruzji. Rzymie" tom "Umbria. Toskania" Grzegorza Musiała stanowi kolejną część jego "Dziennika włoskiego":
Autostopem do Berlina
Jak opowiedział nasz gość, ciocia przyjmowała go bardzo serdecznie i dawała mu pieniądze na dalszą podróż. - Autostopem jechałem z Berlina Zachodniego do Londynu, a tam była kolejna ciocia. Tam się u niej mieszkało, dobrze znałem angielski i czułem się jak ryba w wodzie. Chodziło się po Oxford Street czy po jakiś innych głównych ulicach, szukając ogłoszeń o pracę wywieszonych na szybach różnych barów czy knajpek.
Czytaj także:
Odetchnąć powietrzem Włoch
Grzegorz Musiał opowiadał, że zawsze udawało mu się znaleźć jakieś wakacyjne zajęcie, np. jako kucharz, barman czy kelner. A stąd droga do Włoch była już niedaleka, bo za zarobione pieniądze można było kupić bilet lotniczy do Rzymu czy Mediolanu. Gdy gościowi audycji udało się dotrzeć tam po raz pierwszy, był zachwycony.
- Wpierw wciągam powietrze i nie wierzę w to, że wdycham powietrze Rzymu, że wdycham powietrze Włoch. Po prostu byłem w stanie ekstazy. Ja byłem zawsze tak zakochany w kulturze włoskiej, w malarstwie, bo zawsze interesowała mnie sztuka, i w muzyce - więc tutaj oczywiście opera włoska - zapewniał Grzegorz Musiał.
Livio - towarzysz podróży
W "Dzienniku włoskim" na szlakach autorowi towarzyszy między innymi jego nieodłączny kompan Livio - połączenie Pantalona z Arlekinem z komedii dell’arte - a zarazem znawca historii i sztuki oraz, co w przypadku Włocha jest dość oczywiste, wielbiciel lokalnej kuchni. Więcej o swojej miłości do Włoch Grzegorz Musiał opowiedział w radiowej Dwójce.
Toskania - wielka historia
Położona na północy Włoch Toskania to kraina historyczna zwana początkowo - gdy była zamieszkana przez Etrusków – Etrurią. Podbita przez Rzymian w 281 r. p.n.e. weszła w skład Imperium Rzymskiego. To w Toskanii, uciekając z Rzymu przed okrutnym stryjem Romulusem, który chciał ich zabić, schronili się synowie Remusa. I to oni założyli jedno z najwspanialszych miast regionu - Sienę.
Słynąca z zamożności Siena już w XII i XIII w. zaliczała się do najbogatszych miast w Europie. W 1472 r. powstał tu pierwszy włoski bank - Banca Monte dei Paschi di Siena - który jest zarazem najdłużej nieprzerwanie funkcjonującą placówką bankową na świecie.
31:24 2023_11_03 17_27_15_PR2_O_Wszystkim_z_Kultura.mp3 Grzegorz Musiał w sercu Włoch - Toskanii (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadził: Jakub Kukla
Gość: Grzegorz Musiał - lekarz, pisarz i poeta
Data emisji: 3.11.2023
Godzina emisji: 17.30
mgc