Eustachy Rylski: nie jestem w stanie nauczyć się czegoś, co mnie nie interesuje

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2024 13:00
- Każdy człowiek łatwiej się uczy tego, co go interesuje. Jednak większość, przynajmniej w miarę sprawnych intelektualnie ludzi, potrafi się nauczyć tego, co ich nie interesuje. Ja właściwie tak nie umiem - mówił w archiwalnych wspomnieniach pisarz, dramaturg i scenarzysta Eustachy Rylski, który 18 listopada skończył 80 lat.
Eustachy Rylski
Eustachy RylskiFoto: Damian Klamka/East News

W czasie II wojny światowej jego rodzina była zaangażowana w ruch oporuOjciec, po którym pisarz odziedziczył imię, został rozstrzelany przez Niemców miesiąc przed narodzinami Eustachego. W czasie wojny zginął również jego stryj, a siostra ojca spędziła kilka lat w sowieckim łagrze. Matka pisarza, która również należała do podziemia, lata powojenne spędziła w kilku aresztach. Z tego powodu odpowiedzialność za wychowanie bohatera "Zapisków ze współczesności" spadła na dziadków. 

Posłuchaj
14:15 Zapiski ze współczesności 18.11.mp3 Eustachy Rylski o sensie życia (Zapiski ze współczesności/Dwójka)

14:45 Zapiski ze współczesności 2024_11_19-12-45-01.mp3 Eustachy Rylski o swoich pierwszych lekturach (Zapiski ze współczesności/Dwójka)

13:43 Zapiski ze współczesności 2024_11_20-12-45-31.mp3 Eustachy Rylski o Hemingwayu, pisaniu prozy i odchodzeniu z tego świata (Zapiski ze współczesności/Dwójka)

08:21 Dwójka zapiski 21.11.2024.mp3 Eustachy Rylski o różnicy między pisaniem prozy a tworzeniem scenariuszy dla Teatru Telewizji (Zapiski ze współczesności/Dwójka)

09:36 Dwójka zapiski 22.11.2024.mp3 Eustachy Rylski o najbliższej mu książce, swoich pozaliterackich zajęciach i podróżowaniu (Zapiski ze współczesności/Dwójka)     

Wyboista droga do matury

Eustachy Rylski od dziecka pochłaniał ogromne ilości książek. Jako dziecko sięgał po literaturę dla młodzieży. Jako nastolatek - wybierał klasykę i książki dla dorosłych. Mimo swojego zamiłowania nie lubił czytać lektur szkolnych. Z tego powodu przyszły pisarz otrzymał na świadectwie "dwóję" z języka polskiego i musiał powtarzać siódmą klasę. 

Czytaj także:

Nie był to jednak koniec jego nieprzyjemnych przygód ze szkolnej ławy. Przez zatarg z dyrektorką liceum w Karpaczu, której brat był kolegą Władysława Gomułki, został wyrzucony ze szkoły. - Dyrektorka nazywała się Teresa Sroga. Nie ukrywam jej nazwiska, ponieważ uważam, że mnie bardzo skrzywdziła. Był to banalny zatarg, ale wykluczył on dla mnie możliwość chodzenia dalej do liceum. Musiałem odejść w X klasie, nie ukończyłem roku i właściwie miałem szlaban na wszystkie licea w okolicy - wspominał Eustachy Rylski. W efekcie ukończył liceum dla pracujących w Wałbrzychu. Zrażony do nauki, nigdy nie podjął żadnych studiów.

"Nie wierzę w szczęście, ono nie istnieje"

Zdaniem gościa Dwójki nie ma czegoś takiego jak szczęście. - To, co często bierzemy za szczęście, to są przyjemności. Dla mnie są to na przykład kontakty ze zwierzętami. Ale nie mogę powiedzieć, że spacer z psem czyni mnie szczęśliwym. Taki spacer po prostu sprawia mi przyjemność - tłumaczył autor m.in. powieści "Warunek", "Na Grobli" i "Obok Julii" czy zbiorów opowiadań "Tylko chłód", "Wyspa" i "Szara lotka".

***

Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności

Rozmawiała: Anna Sieradzan

Gość: Eustachy Rylski (pisarz, dramaturg i scenarzysta)

Data emisji: 18-22.11.2024 (powtórka z 2015 r.)

Godz. emisji: 12.45

pg/zch

Czytaj także

Eustachy Rylski i zmysłowa przyjemność materii

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2014 14:30
– W młodości najsilniej odbierałem banalne rzeczy: kąpiel w rzece, leżenie na łące, słońce, powietrze, wysiłek – mówił pisarz, który skończył właśnie 70 lat.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Eustachy Rylski: jestem kolekcjonerem drobnych przyjemności

Ostatnia aktualizacja: 16.07.2018 13:00
- Nigdy nie straciłem wiary w piękno świata i to mnie zawsze podtrzymywało na duchu - podkreślał w Dwójce Eustachy Rylski, autor między innymi nowo wydanej powieści "Blask". 
rozwiń zwiń