Andrzej Franaszek o biografii Herberta. "Obraz nam się komplikuje"
Punktem wyjścia do dyskusji były listy z wydanego w 2012 roku tomu "Zbigniew Herbert, Czesław Miłosz. Korespondencja". Był rok 1958 i Zbigniew Herbert po raz pierwszy wyjechał z Polski na Zachód, do Paryża.
- Mnie zawsze uderzało, jak oni do siebie pisali. Te listy, jednego i drugiego, wyrażają takie poczucie, że są słuchani przez pokolenia. To bardzo ciekawe, że już na początku tej znajomości ten ton jest widoczny na przykład u Herberta, który pisze list jako dzieło sztuki. Bardzo wyraźnie widać to w sposobie układania przez niego słów. Od początku widać, że spotykają się ludzie, którzy mają poczucie własnej wartości i rozpoznali siebie jako poetów. Już w tym punkcie są jakieś zapowiedzi tego, co miało się później zdarzyć. Te dwa słońca nie mogły świecić takim samym blaskiem - podkreślał w Dwójce prof. Stefan Chwin.
"Rok myśliwego" to tytuł książki Czesława Miłosza. Z kolei Zbigniew Herbert pragnął napisać książkę, która miała nosić tytuł "Rok jagnięcia". Który z wielkich poetów miał w tym sporze rację? Czy i dziś dzieli on Polskę na dwa zwalczające się obozy? O tym w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Dwukropek
Prowadzi: Andrzej Franaszek
Goście: prof. Joanna Zach (historyk literatury, krytyczka, Uniwersytet Jagielloński), prof. Stefan Chwin (pisarz, Uniwersytet Gdański)
Data emisji: 22.06.2018
Godzina emisji: 18.00
pg/ac