Sny Słowackiego wyprzedziły teorie Junga

Ostatnia aktualizacja: 25.03.2015 11:10
- Wieszcz wierzył, że w dzieciństwie śnimy sen, który determinuje całe nasze życie. Podobną koncepcję przedstawił sto lat później Carl Gustav Jung - mówił Wojciech Owczarski, autor "Sennika polskiego".
Audio
  • Autor "Sennika polskiego" o wizjach naszych pisarzy, które wyprzedziły najnowsze odkrycia naukowe (Spotkanie po zmroku/Dwójka)
Jakie znaczenie polscy literaci przypisują snom? Słowacki, Leśmian, Schulz, Konwicki, Tokarczuk, Wiedemann? Prof. Wojciech Owczarski opowiada o tym w książce Sennik polski. Literatura, wyobraźnia i pamięć
Jakie znaczenie polscy literaci przypisują snom? Słowacki, Leśmian, Schulz, Konwicki, Tokarczuk, Wiedemann? Prof. Wojciech Owczarski opowiada o tym w książce "Sennik polski. Literatura, wyobraźnia i pamięć"Foto: Pixabay

Równie wizjonerskie koncepcje - znajdujące potwierdzenie we współczesnych odkryciach naukowych - autor pracy odnalazł w twórczości innych polskich pisarzy. Dla Brunona Schulza sen był narzędziem zapominania, a dla Bolesława Leśmiana - szansą na przekroczenie samego siebie i połączenie z innymi śniącymi. Ale czy wolno w ogóle śnić kogoś innego? Ten problem niepokoił z kolei Witolda Gombrowicza.

O wadze snów dla polskich pisarzy i ich twórczości niech świadczy fakt, że pewien wyjątkowo drastyczny koszmar z dzieciństwa niepokoił Brunona Schulza do późnego wieku i skłonił go po wielu latach do kontaktu z psychologiem.

***

Tytuł audycji: Spotkania po zmroku

Prowadził: Dorota Gacek

Gość: Wojciech Owczarski (autor pracy "Sennik polski. Literatura wyobraźnia i pamięć")

Data emisji: 24.03.2015

Godzina emisji: 21.30

mm/mc

Czytaj także

Mieczysław Grydzewski: demiurg z "Wiadomości Literackich"

Ostatnia aktualizacja: 22.12.2014 18:20
Kim był Mieczysław Grydzewski: najpokorniejszym sługą literatury czy też demiurgiem stwarzającym swoich poetów?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polska widziana z balonu. Jan Potocki jako polityk

Ostatnia aktualizacja: 18.01.2015 16:00
– Dość krytycznie patrzył na Polskę, co nie przeszkadzało mu angażować się w jej sprawy i paradować w stroju, który uważał za sarmacki – mówił Tomasz Swoboda.
rozwiń zwiń