Zreformowany Orfeusz w Covent Garden

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2015 15:00
Juan Diego Flórez wcieli się w powstać Orfeusza w nowym londyńskim spektaklu słynnej opery Glucka. Zapraszamy na retransmisję.
Posąg Orfeusza w barokowym pałacu Hellbrunn w Salzburgu
Posąg Orfeusza w barokowym pałacu Hellbrunn w SalzburguFoto: pixabay

Mit Orefusza pojawiał się w historii opery wyjątkowo często, zwykle w jej momentach  przełomowych, by wspomnieć choćby pionierskie dzieło Claudio Monteverdiego. Opowieść o wyprawie do Hadesu po ukochaną Eurydykę niezmiennie fascynuje bowiem głębią i wielowymiarowością ujęcia tematów miłości, nieśmiertelności sztuki i magicznego oddziaływania muzyki.

Utwór "Oreusz i Eurdyka" Glucka, którego pierwsza wersja miała premierę w 1762 roku, wieńczy szczęśliwe zakończenie: autor libretta Raniero da Calzabigi każe Amorowi uratować dwójkę bohaterów. Nie na tym jednak polegała wywrotowość dzieła. Opera ta była pierwszym utworem w nowym, postulowanym przez Glucka stylu. Czerpiąc przede wszystkim z francuskiej tragédie lyrique, niemiecki kompozytor postanowił oczyścić gatunek z pustego wokalnego wirtuozostwa i podporządkowanej mu bełkotliwej warstwy literackiej na rzecz muzycznej i dramaturgicznej siły oraz klarowności. Dzieło cechuje się więc zróżnicowaniem schematu recytatywów, odrzuceniem arii da capo i zwiększeniem roli orkiestry.

O tym, czy reforma Glucka wciąż robi wrażenie przekonamy się w sobotnim "Wieczorze operowym" wraz z Aleksandrem Laskowskim. Zapraszamy w sobotę (14.11) w godz. 20.00-23.00.

***

Program:

Christoph Wilibald Orfeusz i Eurydyka

Wyk. Juan Diego Flórez - Orfeusz; Lucy Crowe - Eurydyka; Amanda Forsythe - Amor; Monteverdi Choir, English Baroque Soloists, dyr. John Eliot Gardiner

(Opera Królewskiej Covent Garden w Londynie z 17 października 2015 roku)

mm

Czytaj także

"Straszny dwór" i widmo roku 1939

Ostatnia aktualizacja: 05.11.2015 13:00
- Zaprosiłem do współpracy Davida Pountneya, żeby odkryć w operze Moniuszki wartości uniwersalne - mówił o "Strasznym dworze" wybitnego brytyjskiego reżysera Waldemar Dąbrowski, dyrektor Opery Narodowej.
rozwiń zwiń