Osoba króla Stanisława Augusta Poniatowskiego zawsze budziła wiele kontrowersji. Nieprzychylni mu historycy podkreślają jego uzależnienie od carycy Katarzyny II i uważają że swoją nieudolną polityką doprowadził do upadku państwa polskiego. Zwolennicy zwracają uwagę na okoliczności w jakich znajdowała się Polska, mające dużo większy wpływ na jej sytuację niż niezdecydowany charakter króla.
Zdaniem prof. Anna Grześkowiak-Krwawicz zdecydowanie negatywny obraz Stanisława Augusta jest efektem uproszczeń i jednostronnego podejścia do historii. Gość "Sezonu na Dwójkę" jest przekonany, że rozbiór Polski doszedłby do skutku nawet bez Stanisława Augusta, tyle, że bez niego Polska zostałaby bez wszystkich reform w edukacji i kulturze. Z kolei dr Angela Sołtys zauważa, że zła opinia ostatniego władcy Polski zawdzięcza swą trwałość przede wszystkim legendzie założycielskiej powstań narodowych. – Należało zepchnąć winę z narodu, a do tego potrzebny był kozioł ofiarny. Stał się nim Poniatowski, gdy nie miał już swobody wypowiedzi, dzięki temu naród mógł się z czystym sumieniem bić o wolność – mówiła dr Angela Sołtys.
Przekonanie o konieczności innego spojrzenia na postać Stanisławowa Augusta Poniatowskiego, przyświecało inicjatywie zorganizowania cyklu wykładów, poświęconych królowi. Od października ubiegłego roku odbywają się one na Zamku Królewskim w Warszawie. Prelekcje, kontynuowane w 2011 r., prowadzone są przez wybitnych znawców epoki z Polski i z zagranicy, a ich celem jest poznanie mało wciąż znanego monarchy. Autorzy wykładów, poprzez rozważania o tytułowym bohaterze, mówią również o kwestiach, które stawiano wówczas w centrum politycznego dyskursu, ale aktualnych po dzień dzisiejszy: o powinnościach człowieka wobec narodu i państwa. Ważnym kontekstem prelekcji są także zagadnienia sztuki, kultury czy też obyczaju dnia codziennego.
- Każdy wykład jest głosem w sporze o Stanisława Augusta Poniatowskiego, nawet jeśli nie poruszamy bezpośrednio tematyki politycznej czy zagadnień związanych z tym jak rozumiano ówcześnie pojęcie patriotyzmu, to w dyskusjach toczonych się po zakończeniu każdego wykładu, te wszystkie kwestie podnoszone są przez naszych słuchaczy – tak o wykładach na Zamku Królewskim mówiła prof. Anna Grześkowiak- Krwawicz.
Zamek Królewski planuje też w tym roku dwie wielkie wystawy związane z postacią ostatniego króla Polski. Pierwsza – "Stanisław August – król Polski, mecenas i kolekcjoner wieku oświecenia" zostanie otwarta 2 kwietnia w Pałacu Cesarskim w Compiegne (Francja). Drugą – "Stanisław August - ostatni król Rzeczypospolitej. Odrodzenie w upadku" – zobaczymy od 18 listopada na Zamku.
Audycję przygotował Michał Montowski.
Aby dowiedzieć sie więcej, kliknij ikonę dźwięku w boksie Posłuchaj po prawej stronie.
Osoba króla Stanisława Augusta Poniatowskiego zawsze budziła wiele kontrowersji. Nieprzychylni mu historycy podkreślają jego uzależnienie od carycy Katarzyny II i uważają, że swoją nieudolną polityką doprowadził do upadku państwa polskiego. Zwolennicy zwracają uwagę na okoliczności w jakich znajdowała się Polska, mające dużo większy wpływ na jej ówczesną sytuację niż niezdecydowany charakter króla.
Zdaniem prof. Anna Grześkowiak-Krwawicz negatywny obraz Stanisława Augusta jest efektem uproszczeń i jednostronnego podejścia do historii. Gość "Sezonu na Dwójkę" jest przekonany, że rozbiór Polski doszedłby do skutku nawet bez Stanisława Augusta, tyle, że bez niego Polska zostałaby bez wszystkich reform w edukacji i kulturze. Z kolei dr Angela Sołtys zauważa, że zła opinia ostatniego władcy Polski zawdzięcza swą trwałość przede wszystkim legendzie założycielskiej powstań narodowych. – Należało zepchnąć winę z narodu, a do tego potrzebny był kozioł ofiarny. Stał się nim Poniatowski, gdy nie miał już swobody wypowiedzi, dzięki temu naród mógł się z czystym sumieniem bić o wolność – mówiła dr Angela Sołtys.
fragment obrazu Jana Matejki "Uchwalenie Konstytucji 3 maja"
Przekonanie o konieczności innego spojrzenia na postać Stanisławowa Augusta Poniatowskiego, przyświecało inicjatywie zorganizowania cyklu wykładów, poświęconych królowi i jego czasom. Od października ubiegłego roku odbywają się one na Zamku Królewskim w Warszawie. Prelekcje, kontynuowane w 2011 roku, prowadzone są przez wybitnych znawców epoki z Polski i z zagranicy, a ich celem jest poznanie mało wciąż znanego monarchy. Autorzy wykładów, poprzez rozważania o tytułowym bohaterze, mówią również o kwestiach, które stawiano wówczas w centrum politycznego dyskursu, ale aktualnych po dzień dzisiejszy: o powinnościach człowieka wobec narodu i państwa. Ważnym kontekstem prelekcji są także zagadnienia sztuki, kultury czy też obyczaju dnia codziennego.
- Każdy wykład jest głosem w sporze o Stanisława Augusta Poniatowskiego. Nawet jeśli nie poruszamy bezpośrednio tematyki politycznej czy zagadnień związanych z tym, jak rozumiano ówcześnie pojęcie patriotyzmu, to w dyskusjach toczonych po zakończeniu każdego wykładu, te wszystkie kwestie podnoszone są przez naszych słuchaczy – tak o wykładach na Zamku Królewskim mówiła prof. Anna Grześkowiak- Krwawicz.
Zamek Królewski planuje też w tym roku dwie wielkie wystawy związane z postacią ostatniego króla Polski. Pierwsza – "Stanisław August – król Polski, mecenas i kolekcjoner wieku oświecenia" zostanie otwarta 2 kwietnia w Pałacu Cesarskim w Compiegne (Francja). Drugą – "Stanisław August - ostatni król Rzeczypospolitej. Odrodzenie w upadku" – zobaczymy od 18 listopada na Zamku.
Audycję przygotował Michał Montowski.
Aby dowiedzieć się więcej, kliknij ikonę dźwięku w boksie Posłuchaj po prawej stronie.
(Lm)