WOJCIECH MŁYNARSKI: SERWIS SPECJALNY
Marian Opania dodawał, że ta śmierć jest dla niego z jednej strony porażająca, a z drugiej wymodlona, bo Wojciech Młynarski bardzo cierpiał w ostatnich miesiącach życia. Autora ponad dwóch tysięcy piosenek Opania porównał do bohatera powieści Saula Bellowa "Dar Humboldta". - W tej powieści Bellow wysuwa hipotezę, że cyklofrenicy, a Wojtek miał tę przypadłość, stymulują postęp świata. Młynarski rozwijał w nas to, co dobre - podkreślał Marian Opania.
Przyjaciółka Młynarskiego Magda Umer dodawała, że poeta nie zadowalał się tym, jak doskonale włada słowem, ale starał się nas czegoś nauczyć. - Dużo pisał o naszej ojczyźnie, która go bolała coraz bardziej w ostatnich latach. Mówił, żeby zachowywać się przyzwoicie w nieprzyzwoitych czasach.
Pianista i kompozytor piosenek dla Wojciecha Młynarskiego Jerzy Derfel podkreślał, że Młynarski był bezpośrednim spadkobiercą takich postaci jak Tuwim, Gałczyński, Osiecka, Hemar czy Przybora. - Był ostatni. Dziś już nikt tak nie pisze. W ostatnich latach jego twórczość była jakby mniej obecna. On sam się śmiał, że w radiu go grają między 4 a 5 rano.
Wojciech Młynarski urodził się 26 marca 1941 r. w Warszawie. W 1963 r. jako absolwent polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, po obronie pracy magisterskiej "O dramaturgii Witkacego" postanowił zostać zawodowym aktorem i piosenkarzem. Debiutował na początku lat 60. na scenie kabaretowej i teatralnej klubu studenckiego Hybrydy.
Był autorem tekstów piosenek lirycznych, ballad, "obrazków obyczajowych", piosenek "szlagwortowych" i songów politycznych ma od blisko 50 lat swoją wierną publiczność. Zobacz więcej>>>
***
Prowadzi: Piotr Kędziorek
Gość: Marian Opania, Jerzy Derfel, Magda Umer
Data emisji: 16.03.2017
Godzina emisji: 8.10
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".
bch/mg