Szewach Weiss: Mandela przypominał mi Tadeusza Mazowieckiego
- Warszawa przed wojną była światowym centrum życia żydowskiego - opowiadał gość "Poranka Dwójki". - Żyli tu Żydzi, którzy mówili po polsku, w jidysz, po hebrajsku i w języku esperanto. Inteligencja miała swoje kluby. Wychodziły gazety i tygodniki. Ci wszyscy ludzie trafiali na Umschlagplatz, skąd wysyłano ich do obozów koncentracyjnych. Po 5-6 godzinach zostawał po nich tylko proch. Nie wiemy, jak wygląda raj, ale jak wygląda piekło, wiemy dokładnie.
Szewach Weiss dodawał, że alternatywą dla powstania w getcie była śmierć w obozach zagłady. - Motywacją tych ludzi, którzy porwali się na beznadziejną walkę był wewnętrzny honor.
Profesor podkreślał, że dziś, siedemdziesiąt kilka lat od tamtych wydarzeń, dalej toczy się walka z ksenofobią, rasizmem, brutalnością. Jednocześnie Szewach Weiss mówił, że obecnie w Polsce Żydzi nie czują się już obco.
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadzi: Paweł Siwek
Gość: Szewach Weiss (były ambasador Izraela w Polsce)
Data emisji: 18.04.2017
Godzina emisji: 8.10
bch/pg