Poeta w kajaku, czyli Herbert na Suwalszczyźnie
Gość "Poranka Dwójki" zwrócił uwagę, że coraz więcej festiwali literackich i filmowych odbywa się w małych miejscowościach, z dala od medialnego zgiełku. Sam przed czterema laty, podczas spotkania autorskiego w Budzie Ruskiej zachwycił się kameralną atmosferą wioski nad Czarną Hańczą. - Zostałem zaproszony przez fotografa Piotra Malczewskiego, żebym opowiedział o swojej książce "Patrząc na Wschód. Przestrzeń. Człowiek. Mistycyzm". Powiedziałem wtedy, że jego gospodarstwo to doskonałe miejsce na zorganizowanie festiwalu literackiego.
Zaczęło się od dwóch, trzech spotkań literackich w sezonie letnim. Teraz festiwal w Budzie Ruskiej to kilkanaście wydarzeń, na które składają się wywiady z reporterami, ale też pokazy zdjęć i filmów. Piotr Brysacz podkreślił, że tegoroczna impreza, która odbędzie się w dniach 15-18 sierpnia, odbywa się dzięki internetowej zbiórce fanów. Wśród zaproszonych gości są m.in. Małgorzata Szejnert, Mateusz Marczewski i Stanisław Łubieński.
W audycji rozmawialiśmy o niecodziennych okolicznościach, w których odbywają się festiwalowe rozmowy, takich jak podwórko, po którym dawniej chodzili staroobrzędowcy, czy chlewogaleria. Piotr Brysacz przybliżył też historię samej Budy Ruskiej i zapowiedział nowy festiwal, który odbędzie się tam w przyszłym roku.
***
Prowadzi: Paweł Siwek
Gość: Piotr Brysacz (reportażysta, organizator festiwalu "Patrząc na Wschód")
Data emisji: 13.08.2018
Godzina emisji: 8.10
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".
bch/pj