"303. Bitwa o Anglię". Adrian Zaremba: ten film jest atrakcyjny dla międzynarodowego widza

- Jestem przekonany, że ten film ma taki potencjał komercyjny, który może sprawić, że ta historia zaiteresuje widza także spoza Polski - mówił w Dwójce odtwórca roli pilota w polsko-brytyjskiej produkcji o legendarnym Dywizjonie 303.

Aktor Adrian Zaremba podczas premiery filmu "303. Bitwa o Anglię"

Foto: Marcin Kmieciński/PAP

"Jan Nowak-Jeziorański to postać ciekawsza niż Bond"

Gdy pojawiła się propozycja zagrania w filmie "303. Bitwa o Anglię", Adrian Zaremba długo się nie zastanawiał. - Dla aktora, zwłaszcza młodego, możliwość pracy na innym rynku jest czymś bardzo atrakcyjnym. Poza tym dochodzi możliwość spotkania ludzi, którzy naprawdę są świetni w tym, co robią, jak np. Iwan Rheon czy Marcin Dorociński (odtwórcy głównych ról w filmie - przyp. red.), no i oczywiście ten aspekt tematu, który wart się podniesienia - przekonywał gość Dwójki.

Na ekranie Adrian Zaremba wciela się w postać młodego polskiego lotnika Gabriela Horodyszcza. - To patriota i osoba głęboko religijna, odczuwająca tak duży szacunek dla ludzkiego życia, że sprawia mu bardzo dużo trudności odebranie go nawet przeciwnikowi w przestworzach. Bardzo cieszę się z tej roli, ponieważ dawała mi szansę na przeprowadzenie tego moralnego dylematu, a poza tym, już od strony konstrukcji scenariuszowej, jest ona zwartą kompozycją; ma wstęp, rozwinięcie i zakończenie - tłumaczył aktor znany wcześniej choćby z "Wołynia" Wojciecha Smarzowskiego czy "Powidoków" Andrzeja Wajdy.

W jakim sensie "303. Bitwa o Anglię" to odwrócenie słynnego filmu "Dunkierka" Christophera Nolana? O tym w nagraniu audycji.

***

Prowadzi: Paweł Siwek

Gość: Adrian Zaremba (aktor)

Data emisji: 20.08.2018

Godzina emisji: 8.10

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki". 

pg