Marcin Dorociński: Kotlet urzekła mnie twarzą zbója
- Po "Moich córkach krowach" miałam ochotę na trochę lżejszą formę, na spotkanie z kinem środka - tłumaczyła Kinga Dębska, wskazując, co łączy jej dwa ostatnie filmy. Jedną z cech wspólnych jest swoiste spojrzenie na bohaterów. - Odsłaniam ich słabości, ale z pełną akceptacją - podkreślała.
Każda z głównych postaci "Planu B", mówiła reżyserka, na początku tej opowieści stoi na granicy swojej wytrzymałości. Dzieje się coś, co powoduje, że "rozwala się dotychczasowy świat". - I to mnie zainteresowało. Ten film pokazuje siłę człowieka do odbudowania się, ale w inny sposób, niż to sobie ktoś wyobrażał. Stąd ten tytuł - opowiadała Kinga Dębska.
Co oznacza, że Kinga Dębska "znalazła się po jasnej stronie ulicy"? Który z aktorów 'Planu B" "kradnie film"? W rozmowie również o tym, że "rzeczywistość jest najmądrzejsza i sama podsuwa nam rozwiązania".
***
Prowadzi: Paweł Siwek
Gość: Kinga Dębska (reżyserka)
Data emisji: 5.02.2018
Godzina emisji: 8.10
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".
jp/pg