Mikrokosmos rosyjskiej kadry narodowej kobiet w gimnastyce artystycznej, którego punktem centralnym jest główna trenerka Irina Viner, początkowo miał być metaforą współczesnej Rosji. - Z takim wyobrażeniem pojechałam po raz pierwszy do Moskwy, żeby zobaczyć panią Irinę po raz pierwszy na żywo, ponieważ ja w takim bezpośrednim kontakcie potrafię podjąć decyzję, czy chciałabym robić film. Na miejscu moja fascynacja tylko się pogłębiła. Pani Irina rzeczywiście wyglądała jak przywódca wojska, a nie drużyny sportowej. Tam też zobaczyłam Margaritę Mamun (gimnastyczkę - przyp. red.), która stała się główną bohaterką mojego filmu - tłumaczyła Marta Prus.
Pięć lat pracy zrodzonej z miłości do sportu. Bardzo długi proces uzyskiwania zgody, aby rozpocząć zdjęcia. Efekt będzie można zobaczyć już 30 listopada, gdy dokument "Over the limit" wejdzie do kin. Reżyserka w swoim pełnometrażowym debiucie pokazuje, jakim kosztem jest okupiony sukces w sporcie. Ale nie jest to tylko film o gimnastyce artystycznej. To też dokument o brutalnym świecie rosyjskiego sportu.
Jakie nadzwyczajne środki bezpieczeństwa towarzyszą treningom gimnastyczek z rosyjskiej kadry narodowej? Za co Marta Prus darzy sympatią Irinę Viner? Kim jest Rita, główna bohaterka filmu "Over the limit"? O tym w nagraniu audycji.
***
Prowadził: Tomasz Obertyn
Gość: Marta Prus (reżyserka)
Data emisji: 23.11.2018
Godzina emisji: 8.30
Materiał został opublikowany w audycji "Poranek Dwójki".
pg/kh