Anna Herbich w swojej kolejnej książce poświęconej wojennym losom kobiet sięgnęła po opowieści bohaterek, które ratowały Żydów. Autorka podkreśliła, że ich postawa robi ogromne wrażenie, ponieważ pomagając innym, ryzykowały nie tylko swoim życiem, ale też życiem swoich bliskich. - Dla mnie to większe bohaterstwo niż bohaterstwo żołnierzy, którzy walczyli na froncie. Te kobiety zakładały opaski i wchodziły do getta. Ocierały się o śmierć. Żyły w codziennym napięciu, ukrywając Żydów u siebie w domach.
Jako przykład trudności związanych z ratowaniem ludzi, Anna Herbich podała opowieść kobiety, która ukrywała żydowską rodzinę na strychu. - Oni przez osiem miesięcy leżeli na płask. Tylko synek mógł usiąść. Dochodziło do wielu konfliktów, kłótni o jedzenie. To były miesiące pełne napięcia.
Autorka książki zwróciła uwagę, że Polacy ratujący Żydów obawiali się nie tylko Niemców, ale też swoich sąsiadów, którzy czasem donosili. W audycji Anna Herbich opowiedziała o wzruszającym spotkaniu jednej z bohaterek swojej książki z uratowaną przez nią dziewczynką.
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadził: Paweł Siwek
Gość: Anna Herbich
Data emisji: 17.09.2019
Godzina: 9.30