16:10 Poranek Dwójki 9.06.2021 Magnezjum.mp3 Maciej Bochniak o filmie "Magnezja" (Poranek Dwójki)
Kobiety i western
"Magnezja", czyli najnowszy film Macieja Bochniaka, to opowieść o pograniczu polsko-sowieckim przełomu lat 20. i 30., osadzona w gatunku westernu. Twórcom od samego początku przyświecała myśl o odbudowaniu mitu o polskim Dzikim Wschodzie, a jak podkreślił reżyser, decyzja o stworzeniu kina gatunkowego wynikała między innymi z jego fascynacji filmowych.
- Scenariusz do tego filmu napisałem wraz z Mateuszem Kościukiewiczem, który zagrał jedną z głównych ról - opowiadał gość audycji. - Zaczęliśmy chodzić wokół kina gangsterskiego, a potem natknęliśmy się na prozę Sergiusza Piaseckiego, który obdarł drugą Rzeczpospolitą z szat dystynkcji elit i pokazał, że na pograniczu polsko-sowieckim mieliśmy gangsterski półświatek, niezwykle inspirujący, wręcz mitologiczny. Stwierdziliśmy, że to właśnie tam chcemy umieścić naszą historię.
Czytaj też:
Mimo że celem reżysera było stworzenie polskiego mitu o przedwojennych gangsterach, jednak podczas pracy nad filmem wszyscy starali się uchwycić historyczną prawdę.
- Film był na każdym etapie konsultowany. Chociaż jest podkręcony do gatunkowości, to wszelkie realia, związane z walutą, ubiorem, sytuacją geopolityczną są zachowane. Bardzo nam zależało, żeby zatrzymać tego ducha prawdy - podkreślił twórca, dodając, że w filmie odnajdziemy nieoczekiwane aktorskie metamorfozy, m.in. Andrzeja Chyry, Dawida Ogrodnika, Mai Ostaszewskiej i Borysa Szyca, zaś za międzywojenne kostiumy i charakteryzację odpowiadają znakomici specjaliści: Dorota Roqueplo i Waldemar Pokromski.
- W pracy nad postaciami również czerpaliśmy inspiracje z historii. Dopiero ich późniejsze losy były wytworem naszej wyobraźni - mówił Maciej Bochniak. - Para głównych bohaterów – syjamscy bracia Houdini – narodzili się w naszych głowach po przeczytaniu artykułu w National Geographic o słynnych braciach syjamskich, którzy w XVIII wieku przybyli do Stanów Zjednoczonych i odnieśli wielki sukces. Inną postacią jest inspektor Stanisława Kochaj, grana przez Agatę Kuleszę. Inspirowaliśmy się wileńskimi kronikami kryminalnymi, gdzie pojawiał się detektyw Stanisław Kochaj. Odznaczał się oryginalnymi metodami w tropieniu przestępców i to było paliwem do zbudowania postaci.
Czytaj też:
Warto też zauważyć, że na pierwszy plan w "Magnezji" wysuwają się postacie kobiece. W klasycznych westernach ich udział jest zredukowany, jednak w tej produkcji role się odwracają. - Nie bez powodu w pierwszej scenie umiera nestor rodu, który trzęsie całą polską stroną pogranicza - wyjaśnił Maciej Bochniak. - To, że nie ma dziedzica, lecz trzy córki, sprawia, że scheda przechodzi na kobiety. To one nagle przejmują władzę na pograniczu i wprowadzają swoje zasady. Później dołącza inspektor Kochaj, której zadaniem jest wytopienie intrygi kryminalnej. Udało nam się więc zrobić pełnokrwisty film kostiumowy, nawiązujący do westernu, w którym to kobiety są silniejsze od mężczyzn i to one pociągają znacznie celniej za spusty.
Oficjalny zwiastun:
[Źródło: YouTube KinoSwiatPL]
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadził: Paweł Siwek
Gość: Maciej Bochniak (reżyser)
Data emisji: 9.06.2021
Godzina emisji: 9.30
am